Dnia 26 marca o godzinie drugiej po południu (czasu lokalnego), Papież Benedykt XVI przybył do Santiago de Cuba. Jest to druga wizyta głowy Kościoła Rzymskokatolickiego na tej karaibskiej wyspie w przeciągu zaledwe 14 lat.
Okolice Placu Rewolucji w stolicy kraju już od kilku dni roją się od budowniczych, inżynierów dźwięku, agentów porządku publicznego, turystów i miejscowych ciekawskich. W centrum placu, naprzeciw surowych twarzy rewolucjonistów Camilo Cienfuegos i Ernesto Che Guevara strzeżonych przez pomnik Narodowego Apostoła Jose Martiego wznosi się podium, z którego w przyszłą środę, 28 marca Papież zwróci się do parafian z Hawany.
Wśród tak szeroko zakrojonej agitacji zadziwia przegrupowanie w policji, szczególnie w społeczeństwie, które nie jest przyzwyczajone do stałego nadzoru policyjnego. Tam, gdzie dotychczas był jeden umundurowany, teraz jest trzech, w dzielnicach i okolicach uważanych za „zapalne” stale znajduje się ciężarówka pełna członków tak zwanych oddziałów specjalnych, a na ulicach roi się od wozów patrolowych jak nigdy dotąd.

Papież na Kubie. Autor Ismael Serrano. Fotografia przedrukowana za zgodą Cubadebate.
Przed nieuchronną wizytą Jego Świątobliwości, każdy pragnie pokazać się z jak najlepszej strony. Przywódctwo kraju odwołuje się do wspólnych elementów filozofii marksistowskiej i chrześcijańskiej i nakłania ludność do godnego i ciepłego przyjęcia Benedykta XVI; podczas gdy dysydenci kubańscy starają sie wykorzystać koniunkturę do przedstawienia swoich politycznych postulatów.
Internet, a w szczególności Twitter, stał się szególnym polem walki pomiędzy dysydentami i tymi, którzy popierają rząd. Etykiety #papacuba [papież kuba (dysydenci)] i #benedictocuba [benedykt kuba (zwolennicy rządu)] są używane aktualnie bardzo intensywnie przez obie strony do przekazywania szerszej publiczności swoich wiadomości.
Większość użytkowników tak powitała przybywającego Papieża:
@lisinamibia: napisał #BenedictoCuba już jest (sic) dotykając ziemi kubańskiej, to wielka radość wśród mieszkańców Kuby, witaj Wasza Świątobliwość.
@juliob14: ze swojej strony powiedział: Na #Kubie nie spotkacie dzieci żebrzących na ulicy. Wszyscy uczą się za darmo. Takie jest moje państwo.#BenedictoCuba
@Laguantanamera: skomentował: Czeka na Ciebie naród szczery, uczciwy, pracowity!!! #BenedictoCuba
Wielu z tych, którzy podpisywali się pod etykietą #PapaCuba skopiowali wpis @yoanisancheza “#kuba Wiele przeszkód by wyjść z domu, inni aresztowani w celach więziennych, odcięte telefony, ostrzeżenia otrzymane #PapaCuba”.
@mijailbonito: “Cubavisión Internacional próbuje powiązać idee #PapaCuba z ideami “rewolucji” #cuba
@diariodecuba: zastanawia się “okropna produkcja telewizyja. Tysiące osób na szosie aż do Santiago. Ile kosztwała cała ta mobilizacja?#PapaCuba
Jak dotąd, pomimo wcześniejszych deklaracji, Papież nie opowiedział się za żadną ze stron. Nie da się zaprzeczyć, iż wbrew woli, na Twiterze zapanowała bardzo polityczna atmosfera, a każdy gest będzie dogłębnie analizowany przez pozostałe strony.
W międzyczasie, tysiące osób gromadzi się na ulicach Santiago de Cuba, aby przyjąć Benedykta XVI, który odprawi dzisiaj wieczorem mszę świętą w 400-tną rocznicę ukazania się Matki Boskiej Miłosiernej z El Cobre i 28 marca kolejną w Hawanie. Co będzie dalej zobaczymy.