Zespól świątynny Mahabodhi [ang.], miejsce buddyjskich pielgrzymek w północno-wschodnich Indiach został dotknięty przez liczne eksplozje [ang.], pozostawiając dwóch rannych ludzi, którzy przypuszczalnie są tybetańskimi mnichami.
Osiem wybuchów zatrzęsło świątynią Bodh Gaya na południu dystryktu Gaya w stanie Bihar między 5:30 a 6:00 w niedzielę, siódmego lipca, 2013 roku. Dwa niewypały [ang.] zostały także znalezione na miejscu wybuchu. Jeden mężczyzna został zatrzymany niedługo po zamachu bombowym, a pięciu kolejnych podejrzanych [ang.] zostało aresztowanych dziewiątego lipca przez indyjskie państwowe biuro śledcze.
Eksperci do spraw bezpieczeństwa mówią, że ładunek eksplodujący [ang.] mógł być wykonany z azotanu amonowego lub nadmanganianu potasu, które to obie substancje są szeroko dostępne i powszechnie używane w produkcji bomb.
Katastrofa zostało mocno upolityczniona. Indyjska Partia Ludowa dzień po wybuchach wezwała do strajku na terenie całego stanu, protestując przeciw porażce rządu w walce z terroryzmem [ang.]. Szef Rządu Stanowego Zachodniego Bengalu, Mamata Banerjee zasugerował [ang.], że akty przemocy były “planem gry przed wyborami, by zaniepokoić stany, regionalne partie, a także, by zaplanować morderstwo niektórych liderów politycznych”.
Atak został potępiony przez buddystów w Indiach i sąsiadujących z nimi krajach. Świątynia jest jedną z czterech głównych miejsc pielgrzymek [ang.] buddystów.
Lankijsko-kanadyjski dziennikarz i bloger D. B. S. Jeyaraj [ang.] zebrał reakcje buddyjskiej większości Sri Lanki. Przypomniał także, że istnieje historyczne połączenie między Mahabodhi a Sri Lanką, więc oni także są zaniepokojeni:
Z nadejściem tureckiego panowania w 13 wieku świątynia Mahabodhi popadła w stan zaniedbania i była praktycznie w ruinie.
[…]
Pod koniec 19 wieku Lankijka Anagarika Dharmapala, gorliwa głosicielka odnowy Buddyzmu, rozpoczęła przywracanie świątyni Mahabodhi buddystom.
Subhash Gatade [ang.] na blogu Kafila zasugerował, by każdy doszukiwał się więcej, niż tylko zwykłych podejrzanych:
Każdy oczekuje dodatkowej ostrożności ze strony jakichkolwiek ekspertów/komentatorów z innego, równie ważnego powodu. Powszechnie zgłaszane było to, jak w dwóch z sąsiadujących z nami krajów – mianowicie Burmie i Sri Lance – buddyjscy ekstremiści wywołali falę terroru przeciw nieszczęsnym muzułmanom. A każda taka wiadomość bez odpowiedniego potwierdzenia, że Bodh Gaya została zaatakowana przez terrorystów dżihadu może mieć, co gorsza znaczenie dla większości muzułmanów stamtąd.
Blogerka Chan z Birmy (@mydaydream89) [ang.] ubolewała nad brakiem uwagi całego świata na eksplozje:
@mydaydream89: Nikt nie interesuje się #Buddyzmem. Gdyby ten wybuch w #indyjskiej #MahaBodhi był w #USA lub w sławnym kościele czy meczecie, świat krzyczałby.
Subodh Khanna (@subodh1945) [ang.], emerytowany reprezentant medyczny z Kanpur napisał:
@subodh1945: “zdaje się, że wybuch miał ogłosić światu, że w Indiach mogą strajkować gdziekolwiek, a także jakim to łagodnym krajem są te Indie” — subodh1945 http://disq.us/8dyqv9 [ang.]
Dr. Archwordsmith (@docsaystruth) [ang.] skrytykował zwykłą odpowiedź na tego rodzaju katastrofy:
@docsaystruth: Potęp, skrytykuj i zrekompensuj http://archwordsmiths.blogspot.com/2013/02/…… [ang.] historia po każdym z wybuchów w Indiach @drrakeshparikh @abcul