Ten post jest częścią relacji specjalnych na temat Powstania w Tunezji 2010/11.
Tunezyjczyk Ramzi Bettaieb (aka Winston Smith), aktywista i dziennikarz Nawaat.org, rozpoczął w zeszłym tygodniu strajk głodowy. Jest to akt protestu wobec braku przejrzystości tunezyjskich sądów wojskowych i sposobu prowadzenia przez nie „Sprawy Męczenników”. Tym mianem określa się śledztwo prowadzone przez sądy wojskowe w sprawie morderstw demonstrantów podczas tunezyjskiej rewolucji, która zakończyła trwające 23 lata rządy prezydenta Zeine el-Abidine Ben Alego.
W czasie rewolucji zginęło ponad 300 osób, z czego większość stanowili demonstranci. Do tej pory sądy wojskowe, oskarżane o brak przejrzystości i powolne prowadzenie śledztwa, nie skazały żadnego wysokiego urzędnika państwowego za zabicie demonstrantów.
21-ego maja, gdy Bettaieb filmował rozprawę dotyczącą „Sprawy Męczenników” w Trybunale Wojskowym w El-Kef, jeden z generałów skonfiskował jego dwie kamery, oskarżając dziennikarza o „kolaborację z obcymi służbami”.
Tego samego dnia Nawaat poinformował na Twitterze:
Armia skonfiskowała 2 kamery od @nawaat podczas filmowania procesu Snajperów. „Obserwujemy @nawaat bardzo uważnie”, powiedział dowódca!
29-ego maja oficerowie zmusili Lilię Weslati, inną dziennikarkę Nawaat.org, do usunięcia materiału, który nakręciła. Na Twitterze Lilia napisała [fr]:
Lors du procès des martyrs, les militaires m'ont obligé à supprimer mes vidéos et à signer un papier pour ne rien diffuser #Tunisie @nawaat
Poprzez strajk głodowy Bettaieb chce nakłonić władze wojskowe, by pozwoliły dziennikarzom i aktywistom „bez żadnych ograniczeń” relacjonować postępowanie sądowe w „Sprawie Męczenników”. Obecnie dzinnikarze mają prawo jedynie do sfilmowania trzech pierwszych minut każdej rozprawy.
W oświadczeniu opublikowanym 31-ego maja Nawaat wyjaśnia [ar]:
أهمّها لأنّه تعلّق عليها آمال طوي صفحة مُظلمة من تاريخ تونس,، صفحة الطغيان و الظّلم و الدّيكتاتوريّة.
أغربها لأنّها تدار بعيدا عن أنظار الشّعب …في ظلّ تراكم عناصر و أدلّة تشير إلى إحتمال تورّط وحدات من الجيش في قمع المتظاهرين أيام الثورة.
على هذه الخلفية يعلن فريق نواة عن دخول الصحفيين رمزي بالطيبي و حسام الحجلاوي في إضراب جوع مفتوح بداية من يوم الإثنين الماضي 28 ماي 2012 إحتجاجا على حرمان الصحفيين من التوثيق المصوّر الكامل لأطوار هذه القضية التاريخية و مطالبة بسحب قضايا شهداء و جرحى الثورة من القضاء العسكري الذي أثبت أنّه قضاء إستثنائي، غير مستقلّ و مُختلّ،
Solidarność ze strajkującymi
Gdy tylko wiadomość o strajku głodowym została rozpowszechniona, tunezyjscy użytkownicy Twittera zaczęli wspierać dziennikarzy za pośrednictwem hashtagów #رجع_الكاميرا (“Oddajcie kamerę”) i #Liberté_de_presse („Wolność prasy”).
Sofien Soulhi (@Suo_Fei) pisze [ar]:
Seif Allah Bouneb (@Seif_AllahB) relacjonuje [fr]:
je viens de revenir du local @nawaat et g rencontré Ramzi Bettaieb et il a tjrs le moral up !! courage man #Liberté_de_Presse رجع_الكاميرا#
Yassine Ayari, blogger i aktywista, aby wesprzeć Winstona Smitha także rozpoczął strajk głodowy. Oto jak opisuje swoją decyzję:
Podjąłem ten strajk głodowy, aby wesprzeć Ramziego Betibi w jego walce z wojskową (nie)sprawiedliwością, zagrażającą wolności prasy.
Karykaturzyści dołączają do akcji
Tunezyjscy karykaturzyści, których działalność kwitnie od czasu upadku reżimu Ben Alego, także przyłączyli się do akcji Bettaieba.
Na tym rysunku Bakounawar (postać stworzona przez Seifa Nechiego) uwalnia z klatki dla ptaków dwie uskrzydlone kamery. Bakounawar komentuje:
Spójrzcie na te kamery jak na kanarki! Nie pozbawiajcie człowieka „tunezyjskiego talerza” (popularne tunezyjskie danie), i nie pozbawiajcie nas informacji o tym, co się stało (w czasie rewolucji).
Na tym rysunku autorstwa anonimowego satyryka _Z_, Rachid Ammar, Szef Sztabu Tunezyjskich Sił Zbrojnych, reżyseruje przedstawienie kukiełkowe. W jednej dłoni trzyma funkcjonariusza policji, w drugiej sędziego. Wzrok kieruje w stronę filmującego dziennikarza.
Protest
3-ego czerwca odbył się protest [ar] popierający Bettaieba. Protestujący wystartowali z Beb Bnet, gdzie mieści się biuro Nawaat, skąd udali się w stronę placu Kasbah, gdzie mieści się Kancelaria Premiera.
Ten post jest częścią relacji specjalnych na temat Powstania w Tunezji 2010/11.