9 stycznia liberalny saudyjski bloger, Raif Badawi, został publicznie wychłostany po tym, jak uznano go winnym założenia internetowego forum, którego celem była publiczna debata, i “znieważania islamu”.
Wedle niektórych źródeł, trzydziestoletni mężczyzna, który w poprzednim roku został skazany na karę tysiąca batów i 10 lat więzienia, po piątkowej modlitwie otrzyma 50 batów przed meczetem w Dżuddzie. Będzie biczowany co tydzień aż do momentu, w którym jego kara się wypełni.
Na wyrok, który zdążył już wzbudzić międzynarodowe protesty, składa się również grzywna w wysokości miliona saudyjskich riali (około 260 tysięcy dolarów amerykańskich). Na Twitterowym koncie saudyjskiego adwokata Waleeda Abulkhaira, które śledzi ponad 78 tys. ludzi, informacje te zostały potwierdzone:
جرى بالفعل جلد رائف بدوي قبل قليل في محافظة جدة أمام جمع من الناس بعد صلاة الجمعة ووسط ترديد بعضهم: الله أكبر .. — وليد أبوالخير (@WaleedAbulkhair) January 9, 2015
Raif Badawi został dzisiaj publicznie wychłostany w Dżuddzie po piątkowych modlitwach. Niektórzy z zebranych skandowali : Allah akbar (Allah jest wielki)
Me Abulkhair, szef Obserwatorium Praw Człowieka w Arabii Saudyjskiej, siedzi w więzieniu już od 9 miesięcy, a jego konto jest prowadzone przez jego przyjaciół.
Pisarz Kacem El Ghazzali zamieścił na Facebooku zdjęcie dżuddyjskiego meczetu, przed którym miało miejsce całe zdarzenie:
Informacja ta wywołała w internecie falę ostrych komentarzy. Jeden z komentujących napisał:
To jeden z najgłupszych krajów na Ziemi. Mieszkając tu ma się wrażenie, że to jakaś średniowieczna kraina, gdzieniegdzie poprzetykana drapaczami chmur.
Jeszcze inny dodaje:
To bardzo smutne i przygnębiające. Ogrom cierpień, jakich ów bezbronny człowiek doświadcza w rękach tych psychopatów, jest dla mnie niewyobrażalny.
Na Twitterze jego zwolennicy, zarówno z Arabii Saudyjskiej, jak i z reszty arabskiego świata, potępili wyrok. Dohan Alsalem stwierdził, że imię Badawiego nigdy nie zostanie zapomniane.
الا يعرفون انهم خلدوا اسمة في التاريخ!! #جلد_رائف_بدوي — Dohan (@DohanAlsalem) January 9, 2015
Czy oni zdają sobie sprawę z tego, że dzięki nim jego imię na zawsze przeszło do historii?!
Hilda Ismail z Al-Damman w Arabii Saudyjskiej, obwieściła na Twitterze 22 tysiącom śledzących:
Ci z was, którzy przy każdym uderzeniu Raifa Badawiego nie odczuwali dziś jego bólu, nie są ludźmi.
Odetchnij, mój kraju.
Tounsia Hourra (Wolna Tunezja) dodaje:
فقط للتذكير، من ينتقد داعش التي تقطع الرؤوس وتجلد الناس ويأتون بالأطفال ليتفرجوا، هم الآن يبررون جلد شخص في السعودية. دواعش يا أخي دواعش. — tounsiahourra (@tounsiahourra) January 9, 2015
Gwoli przypomnienia: ci, którzy krytykują Państwo Islamskie, obcinające głowy i biczujące ludzi, i do tego zmuszające do tego widoku dzieci, to ci sami ludzie, którzy usprawiedliwiają wychłostanie człowieka w Arabii Saudyjskiej. Oni wszyscy są jak Państwo Islamskie.
Wielu użytkowników mediów społecznościowych wskazuje państwa zachodnie, które wspierają Arabię Saudyjską pomimo łamania przez ten kraj praw człowieka.
Marietje Schaake, członkini Parlamentu Europejskiego, napisała na Twitterze:
‘Strategic partner’ #Saudi Arabia is due to severely flog blogger #RaifBadawi today; sentence will likely lead to severe injury. Barbaric — Marietje Schaake (@MarietjeSchaake) January 9, 2015
Dziś u naszego “strategicznego partnera” #Saudi, Arabii Saudyjskiej, zostanie wykonana bolesna kara chłosty na blogerze #RaifeBadawim. To prawdopobodnie spowoduje u niego poważne obrażenia. Barbarzyństwo!
Du Royaume-Uni, Daniel Wickham rappelle à ses 1700 followers sur Twitter les accords dans le domaine de l'armement avec l'Arabie saoudite:
Brytyjczyk Daniel Wickham przypomniał 1700 ludziom śledzących jego konto twitterowe o umowach zbrojeniowych z Arabią Saudyjską:
Today, Saudi Arabia, the number one recipient of British-made arms in the world, flogged a man for setting up a liberal website. #FreeRaif — Daniel Wickham (@DanielWickham93) January 9, 2015
Dzisiaj w Arabii Saudyjskiej, największym na świecie importerze broni wyprodukowanej w Wielkiej Brytanii, pewien człowiek otrzymał karę chłosty za to, że założył liberalną stronę internetową.
Z kolei zastępca dyrektora północnoafrykańskiego i bliskowschodniego oddziału Amnesty International, Hassiba Hadj Sahraoui, napisał to, co już powszechnie wiadomo: “Jak zwykle, Arabii Saudyjskiej ujdzie to na sucho”.
Sheer madness. Flogging of Raif Badawi taking place right now in Saudi Arabia. Flogging for writing. And Saudi getting a free pass as always — Hassiba HadjSahraoui (@HassibaHS) January 9, 2015
Czyste szaleństwo. W tym momencie w Arabii Saudyjskiej Raif Badawi otrzymuje chłostę. Chłostę za pisanie. I jak zwykle, Arabii Saudyjskiej ujdzie to na sucho.
1 komentarz