Hisham Al-Omeisy, jemeński bloger działający na rzecz praw człowieka, zaginiony od 150 dni

Hisham al-Omeisy. Fotografia dostarczona GCHR przez rodzinę i użyta za zgodą.

Ten post został napisany przez Khalida Ibrahima, dyrektora wykonawczego Gulf Center for Human Rights (Centrum Praw Człowieka z Zatoki Perskiej – GCHR), niezależnej organizacji non-profit, która promuje wolność słowa i pokojowe zgromadzenia w regionie Zatoki Perskiej i sąsiednich krajach.

Minęło 150 dni, odkąd jemeński analityk polityczny, działacz na rzecz praw człowieka i bloger Hisham Al-Omeisy został zatrzymany przez siły Huti.

Około 14:45, 14 sierpnia 2017 r., grupa funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa z Biura Bezpieczeństwa Narodowego kontrolowanego przez Huti (NSB) aresztowała Hishama Al-Omeisy'ego w sąsiedztwie Jawlata al-Misbahi, w stolicy Jemenu.

Według lokalnego dziennikarza, Al-Omeisy został aresztowany za wymianę e-maili w języku angielskim z organizacjami z USA. Mimo upływu 150 dni od aresztowania Al-Omeisy, pozostaje w nieujawnionym miejscu i bez oskarżenia, co stanowi naruszenie prawa jemeńskiego i prawa międzynarodowego.

Od czasu jego aresztowania był przetrzymywany w odosobnieniu, bez dostępu do adwokata ani rodziny. Wszystko wskazuje, że Al-Omeisy stał się ofiarą wymuszonego zaginięcia, praktyki, której poddano wielu innych Jemeńczyków, albo z rąk Huti, albo koalicji kierowanej przez Saudyjczyków, walczącej z nimi.

Członkowie jego rodziny – w tym żona i dwoje młodych synów, Khaled i Saif – martwią się o jego zdrowie i bezpieczeństwo.

Prawie trzy lata temu kraj pogrążył się w zbrojnym konflikcie, a siły Huti walczą o przejęcie władzy od uznanego na arenie międzynarodowej rządu prezydenta Abdrabbuh Mansoura Hadiego, wspieranego przez koalicję kierowaną przez Arabię Saudyjską. Siły lojalne wobec byłego prezydenta Alego Abdullaha Saleha (który został usunięty od władzy po protestach ulicznych w 2011 roku) walczyły z Huti, aż do zmiany poglądów, w których Saleh nawoływał do dialogu z Arabią Saudyjską. W dniu 4 grudnia 2017 r. Hutijczycy zabili Saleha.

Jemen nadal boryka się z okrutną wojną domową i konfliktem regionalnym, który doprowadził do kryzysu humanitarnego i zdrowotnego, a ponad milion Jemeńczyków zarażonych jest cholerą. Udokumentowano wiele przypadków łamania prawa człowieka przez wszystkie strony walczące w toczącej się wojnie domowej.

Przed aresztowaniem Hisham Al-Omeisy otwarcie mówił o trwającym konflikcie w Jemenie.

Poprzez konto na Twitterze i jego zaangażowanie w międzynarodowe media, przedstawiał komentarze i analizy dotyczące konfliktu Jemenu i relacjonował codzienne wydarzenia, w tym naloty powietrzne prowadzone przez koalicję kierowaną przez Saudyjczyków.

Rząd Hadiego niesłusznie utrzymuje, że zamknięcie lotniska jest spowodowane walkami oddalonymi “o kilka kilometrów”. Absolutne kłamstwo. Są oddalone o 65 kilometrów.
————
Saudyjska koalicja i rząd Jemenu mówią, że lotnisko Sany zostało zamknięte z uwagi na bezpieczeństwo samolotów. To bzdura, TO ONI SĄ TYMI, KTÓRZY BOMBARDUJĄ PRZEZ OSTATNIE DWA LATA.

Potępił również naruszenia popełnione przez walczące strony i wypowiedział się na temat humanitarnego wpływu konfliktu.

Pokazali mi dane na temat cholery w Jemenie (dane z zeszłego tygodnia – aktualnie 500 000 przypadków). Ciągły i nadmierny wzrost liczby przypadków jest przerażający!

Przed jego aresztowaniem, w dniu 12 sierpnia, napisał na Twitterze po arabsku i angielsku o “skorumpowanych urzędnikach”, którzy konfiskują siłą nieruchomości w stolicy Sany, znajdującą się pod kontrolą Huti.

Uzbrojone zbiry wspierani przez skorumpowanych urzędników przejmują własność siłą w Sanie, po prostu pojawili się u moich drzwi.

Aresztowanie i przetrzymywanie Hishama Al-Omeisy to kolejny przykład nękania i atakowania obrońców praw człowieka i dziennikarzy w Jemenie, którzy próbują zwrócić uwagę na toczący się konflikt i starają się rozpowszechniać i chronić prawa człowieka.

Centrum Praw Człowieka z Zatoki Perskiej (GCHR) wyraża głębokie zaniepokojenie zdrowiem i bezpieczeństwem Hishama Al-Omeisy, zwłaszcza, że jest przetrzymywany w odosobnieniu w nieujawnionej lokalizacji. GCHR wyraża dalsze zaniepokojenie sytuacją wszystkich osób w Jemenie, którzy są celem ataków z powodu podstawowego prawa, jakim jest informowanie o toczącym się konflikcie.

Rozpocznij dyskusję

Autorzy, proszę Zaloguj »

Wskazówki

  • Wszystkie komentarze są moderowane. Nie wysyłaj komentarza więcej niż raz, gdyż może to zostać zinterpretowane jako spam.
  • Prosimy, traktuj innych z szacunkiem. Komentarze nieprzywoite, obraźliwe lub atakujące inne osoby nie będą publikowane.