Jedna z gazet informacyjnych Information, która wydawana jest codziennie w Kopenhadze pozwoliła dwunastu uchodźcom, z których wszyscy są profesjonalnymi dziennikarzami, na przejęcie 48 stron piątkowego wydania z 9 października.
Lotte Folke Kaarsholm, redaktor dziennika, wytłumaczył swoją decyzję podczas wywiadu dla Guardiana:
Obecnie w Danii najwięcej mówimy o uchodźcach […]. Pomyśleliśmy, że tym razem zamilkniemy i pozwolimy im samym dojść do głosu. Dzięki temu mogliśmy ujrzeć problem z zupełnie innej strony od tej dyskutowanej przez polityków.
Dziennik podzielił się swoją inicjatywą na Facebooku, gdzie opisano również początkowy proces wyszukiwania gościnnych dziennikarzy. Sam pomysł nie wziął się znikąd. Był on następstwem działań obywateli, którzy pragnęli spojrzeć na sprawę uchodźców z innej perspektywy.
Reakcja Danii na napływ imigrantów
Problem radzenia sobie z sytuacją uchodźców istnieje w Danii od lat. Jednak z początkiem września, podobnie jak inne kraje europejskie, Dania musiała sprostać ogromnemu napływowi uchodźców. Temat ten nabrał więc nowego wymiaru i stał się powszechnie dyskutowany.
Działania Duńskiej Partii Liberalnej, która doszła do władzy w czerwcu 2015, wspieranej przez populistyczną Duńską Partię Ludową, doprowadziły do zaostrzenia praw dotyczących uchodźców i imigrantów. We wrześniu duński rząd publikował ogłoszenia w gazetach libańskich mające na celu ostrzeganie potencjalnych imigrantów przed przyjazdem do Danii. Jak na ironię te działania zbiegły się z najbardziej intensywnym napływem uchodźców od lat.
Na rząd Danii spadła krytyka za brak aktywnego podejścia oraz zapewnienia uchodźcom odpowiednich warunków. W odpowiedzi na brak reakcji rządu pojawiło się kilka organizacji obywatelskich, które miały na celu pomoc nowo przybyłym. Organizacja „Citiens Reaching Out” wyprodukowała spoty przepraszające uchodźców za zachowanie duńskiego rządu. Ponadto 27 września inna grupa, „Forsamlingen” zorganizowała imprezę, podczas której zwykli obywatele mogli oferować swoją pomoc i wsparcie dla uchodźców.
W ostatnim tygodniu rząd wprowadził bardziej surowe kryteria dla chcących uzyskać obywatelstwo oraz zmniejszył wsparcie finansowe dla uchodźców.
Oddanie głosu pokrzywdzonym
Do tej pory kilka europejskich gazet opublikowało historię uchodźców na swoich łamach. Jednak duńska inicjatywa jest wyjątkowa ponieważ pozwoliła ona samym imigrantom zadecydować o kształcie wydania oraz na przejęcie odpowiedzialności za każde wydrukowane słowo. Spotkało się to z bardzo pozytywnymi reakcjami a wiele innych międzynarodowych gazet takich jak Huffington Post oraz The Guardian wykorzystało pomysł.
Minister Kultury Danii Uffe Elbæk opublikowała post na Tweeterze:
Kæmpe ros til @informeren der i dag har overladt spalterne og de redaktionelle valg til en gruppe flygtninge #dkpol pic.twitter.com/6NqyqIRZY0
— Uffe Elbaek (@uffeelbaek) October 9, 2015
Wielka pochwała dla dziennikarzy Informacji @informeren którzy oddali dzisiaj głos oraz wybór edytorski grupie uchodźców. #dkpol
Prezenter radiowy Anders Stegger również skomentował tą inicjatywę:
Hvis du skal købe én avis i år, så køb Information fra i dag. Den er kun skrevet af flygtninge og er helt overdrevet interessant @informeren
— Anders Stegger (@AndersStegger) October 9, 2015
Jeśli kupisz w tym roku tylko jedną gazetę, kup Information z dnia dzisiejszego. Jest napisana wyłącznie przez uchodźców i bardzo interesująca @informeren.
Wielu zaskoczyło zachowanie byłego redaktora gazety Larsa Hegegaarda, krytyka Islamu, który w 2011 roku był skazany za szerzenie nienawiści. Tym razem także on wyraził pochwałę dla inicjatorów tego przedsięwzięcia i zachęcał do kupna wyjątkowego wydania dziennika. W wywiadzie dla Radio 24syv Hedegaard zrecenzował wyjątkowe artykuły i stwierdził, że ich opublikowanie było dobrym pomysłem ponieważ pozwoliło na wzbogacenie debaty na temat losu uchodźców.
Redaktor naczelny Informacji Christian Jensen oraz kierownik administracji Mette Davidsen-Nielsen tak wytłumaczyli swoją decyzję:
Oni (uchodźcy) są tylko numerami w statystykach i za zwyczaj są odseparowani od debat politycznych na ich temat. Wszyscy mówimy o uchodźcach ale dzisiaj to oni przemawiają do nas. Każdy z nich ma swoją historię, profesję, marzenia ale o tym słyszymy tylko sporadycznie.