Pakistan, jako kraj rozwijający się, długo jeszcze nie dogoni innych krajów rozwijających się. Pomimo, iż kobiety to ponad połowa populacji tego kraju, nie są one traktowane dobrze. W tym roku 8-ego marca Pakistan także obchodził „Dzień Kobiet”, by w ten sposób zwrócić uwagę na potrzebę zmiany życia kobiet i by dać światełko nadziei każdej kobiecie. Przemoc domowa to surowe realia życia kobiet w Pakistanie. Aktywiści, którzy pracują na rzecz kobiet mówią, że wiele kobiet pozostaje w związkach, gdzie występuje przemoc, gdyż uważają one, że muszą tu słuchać mężów, poza tym rozwód to wstyd.
Według raportu organizacji pozarządowej Kampania Białej Wstążki (White Ribbon Campaign), Pakistanki są ofiarami wzrastającej przemocy. Przypadki przemocy są rejestrowane w Pakistanie każdego dnia. Według raportu: „molestowanie seksualne w pracy, przemoc, bicie i gwałty to tylko niektóre z form przemocy wobec kobiet”.
Jedna trzecia kobiet w Pakistanie nie ma wykształcenia i ich pojęcie o dokonywaniu własnych wyborów jest małe. Policja często lekceważy kobiety i odmawia przyjęcia zgłoszenia o dokonaniu przestępstwa, chyba, że ślady przemocy są widoczne. Zdarza się, że sędziowie sympatyzują z mężami ofiar.
Dr. Farzana Bari, pełniąca obowiązki dyrektora Centre of Excellence in Gender Studies na uniwersytecie Quaid-e-Azam, stwierdza, że obchodzenie Dnia Kobiet pod hasłem Organizacji Narodów Zjednoczonych: „Równe prawa, równe możliwości: postęp dla wszystkich” wydaje się nielogiczne „kiedy prawa i możliwości są odbierane każdemu; mężczyznom, kobietom, dzieciom”.
Czy prosimy zatem o równość na torturach policyjnych ostatnio pokazywanych w telewizji? Równość w udziale w brutalnej akcji właściciela fabryki, który porwał, zakuł w kajdany i torturował pracownika w Gujranwala? Czy chcemy dzielić upokorzenie konduktorki w Sialkot? Czy chcemy podzielić los Shazia, młodego służącego, którego tortury skończyły się śmiercią?
Autorka Global Voices, Sana Saleem pisze na the Dawn Blog:
Aby społeczeństwo się rozwijało, trzeba zapewnić przestrzeganie praw człowieka, praw, które nie będą popierały podziałów płciowych czy dyskryminacji. Przemoc na tle płciowym jest dowodem niesprawiedliwości i zagraża zdrowiu, godności i wolności ofiar.
W Pakistanie prowadzone są debaty na temat proponowanej ustawy walki z przemocą domową. Trwa wyścig między obrońcami praw kobiet i niektórymi islamskimi ustawodawcami. Zobaczymy kto wygra. Pakistański bloger Baaghi kwestionuje skuteczność systemu prawnego, ponieważ wciąż brakuje zdecydowanego prawa, które chroniłoby kobiety:
W rezultacie sprawiedliwość zaczyna się od uznania czynu za przestępstwo. Jeśli przemoc domowa nie jest uznana za przestępstwo karalne, jak można oczekiwać zadośćuczynienia od państwa? Kiedy oblanie kwasem nie jest na liście przestępstw, jak możemy mieć nawet nadzieję, że czyn zostanie ukarany? I nawet jeśli niektóre z tych czynów przeciwko ludzkości są uznawane za przestępstwo, nasz zdemoralizowany system odmawia uznania, że przestępstwa te miały miejsce.
Kobiety pakistańskie mogą osiągnąć swój cel poprzez zjednoczenie się i wzajemną motywacje. Działalność wykształconych kobiet, które będą uświadamiać co się dzieje obecnie na świecie jest kluczowym krokiem ku polepszeniu sytuacji. Zaskakuje fakt, że kobiety są zmuszane do wykonywania rożnych czynności tylko dlatego, że są kobietami. Nikt nie zmieni świata w pojedynkę, ale wielu ludzi robiących małe rzeczy może zmienić sytuacje całego społeczeństwa. Narody, które godzą się na złe traktowanie kobiet muszą wiedzieć, że będą obserwowane. Na czele wielu rządów stoją mężczyźni, którzy nie życzą sobie zmian, chyba że podniesie się wokół nich hałas.
Same możemy pomoc w następujący sposób:
- Możemy się kształcić.
- Możemy wspierać organizacje, które działają na rzecz praw kobiet.
- Możemy jednoczyć się i uświadamiać naszym rządom, że wiemy co się dzieje na świecie i nie pozwolimy na to.
- Możemy pisać o przemocy do zagranicznych ambasad by pomagały nam propagować te wiadomości.
- Możemy podnosić świadomość o problemie.
- Możemy o tym czytać.
- Możemy o tym pisać.
- Możemy o tym blogować.
- Możemy o tym rozmawiać.
2 komentarze
Jestem półka choć. Mam męża Pakistanczyka wiem jak żyją. Kobiety w Polsce. I tego samego. Pragnę dla kobiet pakistanskich
Mogę pomagać jeśli ktokolwiek tego chce
Mam doświadczenie
W swoim kraju. Byłam przewodnicząca. Demokratycznej Uniknąć Kobiet
Jeśli komukolwiek przyda się moje doświadczenie. Chętnie pomogę
Drogie pakistanki
Zjednoczcie się
W pojedynkę nic nie zdziałać
Siła tkwi w was. Nie.będzie. Łatwo
Ale nie można. Przez. Całe życie być traktowana jak zwierzę.
Do pracy kobiety dosyć poniesienia. I przemocy. Nikt. Za was tego nie zrobi
Musicie same walczyć o swoje. Prawa
Jestem. Z wami całym sercem.
Z poważaniem
Przyjaciółka. Z polski
I am woman from Poland and my husband beat me but I have so much lucky that I have been born in family where I have possibility to learn study and my parents learn me that I am the same important person like everyone else and if I will not respect myself then no one will respect me. So I am begging Pakistan woman’s to wake up and take your future to your own hands. No one can tell you how to live and who you are what husband you should have or how much you are costing because you are more than that much more than you even think.. I am with all of you girls and I will pray for your happiness…