Ustream.tv zaatakowane z powodu rosyjskiego bloggera

Rankiem 9 maja 2012 roku, nieznani sprawcy zaatakowali stronę Ustream.tv za pomocą DDoS (Distribution Denial of ServiceRozproszona Odmowa Usług). Wg Wiktorii Levy z Ustream.tv, atak przeprowadzono z tysięcy unikatowych adresów IP pochodzących z Rosji, Kazachstanu i Iranu. Reggamortis1, który zajmował się wiecami i protestami w Rosji, był głównym celem tego ataku.

Choć Ustream.tv zaczęło normalnie funkcjonować po dziesięciu godzinach przestoju, kanał należący do reggamortis1 pozostawał niedostępny przez następne kilka godzin. Dyrektor generalny, Brad Hunstable, powiedział w wywiadzie dla Global Voices, że do tej pory był to najsilniejszy atak za pomocą DDoS na stronę.

 

Screenshot of Ustream.tv's homepage featuring reggamortis1's coverage of the protests in Moscow.

Zrzut ekranu strony Ustream.tv ukazujący relację protestów w Moskwie (wykonanej przez użytkownika reggamortis1)

Ustream.tv ułatwia transmisje typu „live-streaming” w smartfonach, przez co jest bezcenną usługą dla blogerów z całego świata. Te transmisje docierają do 55 milionów ludzi miesięcznie, natomiast na stronę jest przesyłane 125 godzin treści co minutę. Wg Brad’a Hunstable’a, misja Ustream polega na udostępnieniu platformy przez którą będzie można dzielić się różnymi historiami i tworzyć nowe społeczności

Rosyjscy dziennikarze obywatelscy (jak Cyryl Michaiłow, ps. reggamortis1, który również tweetuje z konta @reggaemortis1 i bloguje na reggae-mortis.livejournal.com), którzy są wierni tej misji, zaczęli używać tej usługi do relacjonowania ostatnich protestów w Rosji zamiast wiadomości nadawanych przez oficjalne rosyjskie sieci telewizyjne

Użytkownik vova-moskva  nadał rozmachu takiej transmisji przez Twittera 5 marca. Ta transmisja, która została nadana na Placu Puszkina, dotyczyła wiecu przeciw reelekcji Władimira Putina.

29 lutego Michaiłow napisał na swoim blogu o potrzebie takiej akcji:

– Będziemy zdawać relację z każdego miejsca i skupimy ją w jednym. Ale to na przyszłość – napisał.

Michaiłow nie był wtedy na bieżąco z wydarzeniami. Kanał Ridus, który należy do rosyjskiej platformy dziennikarstwa obywatelskiego, należący do Ustream.tv nadaje na żywo protesty w Moskwie od grudnia zeszłego roku. Od tamtej pory było ponad 2 miliony wizyt na kanale.

Tego rodzaju „rebelianckie” relacjonowanie jest w zgodzie z generalnym trendem nadawania wiadomości w Rosji opartych na internecie. Tvrain.ru, internetowy kanał telewizyjny ze skłonnościami liberalnymi, często przeprowadza wywiady z liderami opozycji i zaprasza ich do udziału w programach dyskusyjnych. Ostatnio nadali program z Ksenią Sobczak, nową ulubienicą opozycji, po tym, jak jej program debat politycznych został usunięty z wiodących telewizji.

Natomiast po drugiej stronie barykady stoi MinaevLive, program internetowy nadający na żywo i prowadzony przez Siergieja Minajewa, rosyjskiego pisarza i blogera z domniemanymi powiązaniami z Kremlem. Jego relacja na Youtube z 6 maja o Marszu Milionów, która była nadawana na cały świat, jest czterogodzinną obserwacją konfliktu i jego eskalacji z perspektywy lotu ptaka.

Aktualny atak na Ustream.tv za pomocą DDoS jest podobny do innych ataków na strony rosyjskiej opozycji i na portale społecznościowe. RuNet Echo relacjonował poprzednio ataki za pomocą DDoS przeciw mediom i blogom rosyjskiej opozycji podczas wyborów parlamentarnych w grudniu ubiegłego roku. Kanał Ridus również został zaatakowany w takim sam sposób 6 grudnia i 6 stycznia.

Ataki na internetowe media były powtarzane podczas Marszu Milionów. – Strona tvrain.ru nie działa, a także Slon [slon.ru] i Echo Moskwy [echo.msk.ru] – napisał @tvrain 6 maja na Twitterze.

Tego samego dnia, dyrektor generalny „Kommiersanta”, Demian Kudriawcew, ostrzegał na Facebooku, że strona dziennika była atakowana w podobny sposób. Warfołomjew z Echa Moskwy powiedział to samo, gdy jego strona nie działała.

Być może to właśnie z powodu Michaiłowa opozycjonista z Ufa, który sam siebie uroczo nazywa „wojennym chomikiem Nawalnego”, nie stawia wszystkiego na jedną kartę. Choć używał Ustream.tv od 15 kwietnia, założył konto 9 maja na Bambuser.com (strona z usługami podobnymi do Ustream.tv) w celu dalszego zdawania relacji. Na swoim blogu umieszcza również kanał swojego kolegi na Ustream, romanpomych’a, którego oglądalność relacji wzrastała, podczas gdy Michaiłowa spadała.

Michaiłow relacjonował strajk głodowy w Astrachanie przed swoim obecnym projektem. Brał w nim również udział. Teraz strajkuje gdzie indziej, ale wciąż nadaje wiadomości. Pomimo że jest zabiegany, Michaiłow znalazł czas, żeby napisać wiadomość do Ustream.tv, w której wymienia rosyjski rząd oraz organizację młodzieżową „Nasi”:

– […] Rosja na bieżąco śledzi informacje dzięki naszej stronie. To jedyne źródło komunikacji, dzięki któremu dowiemy się jak Putin zabija naszych obywateli. […] Wasza strona nie działa tylko ze względu na kremlin.ru i nashi.su. Z rozkazu Putina, te strony odzierają ludzi z informacji i starają się ukryć zamęt panujący w Moskwie. Przeprowadzają również ataki za pomocą DDoS przeciw Ustream.tv. – napisał Michaiłow w swojej wiadomości.

Także Brad Hunstable jest zaniepokojony tym atakiem. Wg niego, ktoś próbuje odebrać globalnym obywatelom prawo do głosu i bycia wysłuchanym, przez co misja jego organizacji traci na znaczeniu. Ustream.tv zastanawia się w tej chwili nad najlepszym rozwiązaniem tej sytuacji. W międzyczasie, w akcie buntu pojawiła się rosyjskojęzyczna wersja tej strony:

 

 

Rozpocznij dyskusję

Autorzy, proszę Zaloguj »

Wskazówki

  • Wszystkie komentarze są moderowane. Nie wysyłaj komentarza więcej niż raz, gdyż może to zostać zinterpretowane jako spam.
  • Prosimy, traktuj innych z szacunkiem. Komentarze nieprzywoite, obraźliwe lub atakujące inne osoby nie będą publikowane.