Rosyjski Kościół Prawosławny hitem internetu za sprawą kalendarza z kotami

Gwiazdami październikowej karty tego oryginalnego kalendarza są hieromnich Fieodorit i jego kot Monia. Grafika z pravmir.ru.

Gwiazdami październikowej karty tego oryginalnego kalendarza są hieromnich Fieodorit i jego kot Monia. Grafika z pravmir.ru.

Koty i Rosyjski Kościół Prawosławny to para, którą rzadko widuje się w tak dobrej komitywie. Grupa chrześcijańskich entuzjastów wydała kalendarz, w którym 12 miesięcy nowego roku zilustrowano fotografiami prawosławnych księży pozujących ze swoimi kotami. Wydany przez stowarzyszenie artystów chrześcijańskich Artos kalendarz „Pop + Kot” ma promować w Rosji „nowoczesną kulturę prawosławną”.

W świetle najnowszej edycji kalendarza Pirelli, którą uznać można za oznakę przemiany kulturowej (odchodzi ona od konwencji nagich modelek w odważnych pozach), „Pop + Kot” zdaje się rzucać wyzwanie idei kalendarzy prawosławnych, zwyczajowo prezentujących wizerunki świętych i ikony — nic dziwnego zatem, że natychmiast zyskał internetową sławę.

Brodatych, uśmiechniętych duchownych w długich szatach oraz ich ulubieńców sfotografowała Anna Galperina w ich własnych domach, na miękkich wygodnych kanapach lub zalanych słońcem ławkach. Rok 2016 otwierają archiprezbiter Oleg Batow z kotem Apelsinem, a mężczyzna lutego — archiprezbiter Piotr Dynnikow, który prowadzi schronisko dla zwierząt — pozuje w towarzystwie dwójki pupili o imionach Angoła i Wasik.

Przegląd stron z kalendarza

Przegląd stron z kalendarza „Pop + Kot”. Grafika z profilu Xeni Łuczenko na Facebooku.

Xenia Łuczenko, koordynatorka projektu i redaktorka portalu Pravmir, poświęconego wiadomościom ze świata religii, twierdzi, że „Pop + Kot” uznać można za odpowiedź Rosyjskiego Prawosławia na wydawany co roku we Włoszech Calendario Romano, prezentujący młodych i przystojnych księży katolickich, oraz I gatti di Roma, poświęcony kotom ulicznym Rzymu.

Jak opowiada Łuczenko, wybór modeli odbył się spontanicznie, a kapłani sami zaoferowali swoim pupilom tę przygodę: „Wszystko zależało od tego, kto miał kota i chciał pozować do zdjęcia.” Redaktorka podkreśla, że kalendarz wydano bez oficjalnego poparcia Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego, a inspiracją dla niego był album fotografii dokumentujących codzienne życie rosyjskiego kleru.

„Ja tu nie widzę jakiegoś szczególnego grzechu,” skomentował niedawno sprawę kalendarza rzecznik Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego, Archiprezbiter Wsiewołod Czaplin. „Księża mają koty, koty mają księży, a bywa i tak, że koty mieszkają w cerkwi. Mimo to nie powiesiłbym na ścianie takiego kalendarza.”

Część rosyjskich internautów odniosła się idei kalendarza bez entuzjazmu, poddając w wątpliwość duchowy wymiar tego projektu.

No nie wiem… Jakoś przyzwyczaiłam się, że koty, udział w „The Voice” itp. to rzeczy świeckie, a tu widzimy pozycję w hierarchii kościoła i tak dalej…

Chociaż kalendarz spotkał się w większości z pozytywnym przyjęciem, parę osób określiło projekt mianem „kiczu”. „Zetknęłam się z komentarzami osób dystansujących się od Kościoła, takimi jak «Tym księżom nic nie pomoże, nawet koty nie poprawią ich wizerunku!»” powiedziała Łuczenko w wywiadzie dla gazety Komsomolskaja Prawda.

Wśród internautów komentujących wiadomości na portalu religijnym Pravmir, dla którego pisze Łuczenko, zdania na temat „Pop + Kot” również były podzielone. Anonimowy użytkownik napisał:

Портреты хорошие, отцы веселые, но идея странная. Отцы же не поп-звезды какие-нибудь, чтобы на календаре размещаться. И не близкие родственники. Иногда можно заказать календарь с фотографиями родственников. А это – странная затея.

Zdjęcia są dobre, księża się uśmiechają, ale ten pomysł jest dziwny. Księża to nie gwiazdy pop, żeby ich umieszczać w kalendarzu. Nie są to też bliscy krewni. Czasem ludzie zamawiają kalendarz ze zdjęciami krewnych. Ale to jest dziwny koncept.

Użytkowniczka Jelena Gatczinska przeciwstawia się krytyce, pytając, co jest złego w tej idei.

Нет, а что такого? Нормальный календарь, тем более, на грядущий год. Священники напомнят о Христе, ну а котики – антистресс. И тоже напомнят о Христе. “Всякое дыхание да хвалит Господа”. И чего многие так негативно реагируют?

W czym problem? Zwyczajny kalendarz na nowy rok. Księża przypominają o Chrystusie, a koty działają antystresowo. One też przypominają o Chrystusie. „Wszelki duch niechaj chwali Pana.” Skąd te wszystkie negatywne reakcje?

Jekaterina Kowrigina twierdzi, że za nic nie zamieniłaby księży na symbole nadchodzącego roku, małpy — takie kalendarze z wizerunkami zwierząt sprzedają się w Rosji doskonale, a wersje z małpami opanowały już kioski z prasą.

Лучше батюшки с котиками, чем обезьяны всех видов из каждого утюга.

Lepsi księża z kotkami niż te wszystkie małpy straszące na każdym stoisku.

Kalendarz „Pop + Kot” początkowo ukazał się w nakładzie 1,000 egzemplarzy, ale  prawdopodobnie konieczny będzie dodruk. Kalendarz kupić można w kilku moskiewskich cerkwiach i przez internet.

Rozpocznij dyskusję

Autorzy, proszę Zaloguj »

Wskazówki

  • Wszystkie komentarze są moderowane. Nie wysyłaj komentarza więcej niż raz, gdyż może to zostać zinterpretowane jako spam.
  • Prosimy, traktuj innych z szacunkiem. Komentarze nieprzywoite, obraźliwe lub atakujące inne osoby nie będą publikowane.