Rosja: Blogerzy ujawniają wzrost śmiertelności

&

"Potrzebuję powietrza", zdjęcie Maxima Trudolubova, wykonane 4 sierpania, 2010, w Moskwie

W czasie bezprecedensowych pożarów lasów w Rosji media społecznościowe odegrały ważną rolę. Rosyjska blogosfera dostarczyła setki przykładów z pierwszej ręki i nigdzie indziej niepublikowanych dowodów katastrofy. Omijając tradycyjne, sterowane przez państwo media obnażyła brak rządowej odpowiedzialności i przejrzystości. Zapewniła także narzędzia mobilizacji społecznej i wzajemnej pomocy, w ten sposób zastąpiła nieodpowiedzialny rząd odpowiedzialnością społeczną użytkowników Internetu (co opisane jest tu [ang.] i tu [ang.]).

Istnieje jednak jedna konkretna i wrażliwa kwestia, gdzie media społecznościowe odegrały dużo bardziej istotną rolę: to blogerzy, którzy zwrócili uwagę na nagły przyrost śmiertelności wśród mieszkańców Moskwy na początku sierpnia. Smog, w połączeniu z ekstremalnymi temperaturami i zanieczyszczeniem powietrza, wytworzył warunki nie do zniesienia dla ludzi w podeszłym wieku i tych z chorobami serca czy astmą. W wyniku czego w mediach głównego nurtu informowano [ang.] o licznych zgonach.

Początkowo, urzędnicy rządowi zaprzeczali wzrostowi śmiertelności. Poczym Andrzej Seltsowski, szef moskiewskiego departamentu zdrowia, przewał [ang.] trwającą tygodnie ciszę urzędników: „Średnia śmiertelność w mieście zazwyczaj wynosi 360 do 380 zgonów na dzień. Dziś było ich około 700.”

Minister zdrowia, Tatiana Golikowa stwierdziła [ros.], że statystyki Seltsowskiego są mylące i nie mogą być uznane jako oficjalne. W tym samym czasie w mediach huczało od pogłosek [ros.], sugerujących, że nie tylko prawdziwa liczba zgonów była skrywana, ale także zakazano moskiewskim medykom wpisywania upału i smogu jako przyczyn śmierci.

W erze mediów społecznych trudno jest jednak ukryć śmierć. Śmierć na blogach staje się bardziej publiczna i mająca charakter osobisty, gdyż blogerzy piszą o swoim życiu. Nie tylko zwykli blogerzy dyskutowali na temat sytuacji zdrowia spowodowanej pożarami i upałami, ale także medycy i lekarze pisali na blogach dzieląc się dowodami na wiele „pogłosek”.

Pierwszy post, który poruszył kwestię zwiększonej śmiertelności i wzbudził znaczne kontrowersje został napisany przez użytkownika LJ (Live Journal) siódmego sierpnia. Bloger, który twierdzi, że pracuje w szpitalu opisał [ros.] horror „przepełnionych” kostnic i ekstremalnych warunków w pokojach szpitalnych:

[…] В корпусе открыты все окна, задымление в коридорах, палатах, операционных, процедурных, перевязочных, туалетах и в большинстве ординаторских – такое же, как и на улице. В отделении реанимации окна закрыты, гари от этого не меньше, но разносится зловоние от гниющих при 40 градусах повязок и испражнений.
За прошедшие сутки в больнице умерло 17 человек. За позапрошлые – 16. К сегодняшнему утру за прошедшие сутки в морге больницы оказалось 65 трупов – наши плюс … из окрестных квартир. Трупы складывают в подвале стоя – холодильники уже заняты.
Скорая пачками везет стариков с фактическим тепловым ударом, под страхом увольнения скорой запрещено выставлять диагноз “тепловой удар, перегрев” ( потому что у нас – не жарко, у нас в городе – все в порядке).

[…]

Такая же ситуация по всем московским больницам.
Кроме, наверное – и к сожалению, – ЦКБ.
P. S. До Кремля по прямой – от силы – 10 км. Только кого это интересует?

W naszym budynku wszystkie okna są otwarte, dym jest w korytarzach, na blokach operacyjnych i gabinetach zabiegowych, w toaletach i w większości pokojów lekarzy – tak jak na zewnątrz. Na oddziałach reanimacyjnych okna są zamknięte, ale to nie zmniejsza zadymienia; cuchnie tam od bandaży gnijących w 40 stopniowym skwarze i odchodów.
W ciągu ostatnich 24 godzin w szpitalu zmarło 17 pacjentów. Wczoraj- 16. Od dzisiejszego ranka kostnica przyjęła 65 ciał – naszych i z pobliskich mieszkań. Ciała przechowywane są w piwnicy w pozycji stojącej – lodówki są pełne.
Ambulanse wciąż przywożą grupy ludzi w podeszłym wieku z szokiem termicznym, ale lekarze pracujący na oddziałach pomocy doraźnej są zastraszani, że jeśli zdiagnozują „szok termiczny, przegrzanie” zostaną zwolnieni (bo tu nie jest gorąco – wszystko jest w mieście jest w porządku).
[…]
Identyczna sytuacja jest w każdym moskiewskim szpitalu. Poza Centralnym Szpitalem Klinicznym [główna klinika dla urzędników i VIPów] – niestety.
P.S. To jakieś 10 kilometrów od Kremla po prostej. Ale kogo to obchodzi?

Post był publikowany przez dziesiątki, jeśli nie steki blogerów i wzbudził wiele kontrowersji. Wielu komentatorów uznawało post za oszustwo. Jeden z członków społeczności Antideza_ru na LJ, stworzonej do zwalczania dezinformacji, poddał ten post krytycznej analizie [ros.]: Po pierwsze, jeśli stan pacjentów leży w odpowiedzialności autora, autor powinien być zwolniony – powinna pracować, nie pisać bloga; dwa- pewne szczegóły podane w poście nie są wiarygodne (np. nikt nie ustawia ciał w kostnicy w pozycji stojącej). Później jednak portal Life.ru opublikował [ros.] zdjęcie, które potwierdza informacje użytkownika LJ mamako mówiące o zakazie stawiania diagnoz powiązanych z upałem.

Użytkowniczka LJ mamako kilka godzin po opublikowaniu kontrowersyjnego postu skasowała swój blog. To samo stało się z innym popularnym postem – publicznym listem do premiera Władimira Putina [ros.] autorstwa użytkownika LJ top-lap. W obu przypadkach blogi zostały przywrócone po kilku dniach. Użytkowniczka LJ mamako wyjaśniła, że usunięcie swojego bloga było spowodowane doprowadzeniem jej samej i jej rodziny do irytacji przez ciekawskich dziennikarzy: dla przykładu, jeden z artykułów opublikowanych w Kosmoleńskiej Prawdzie stwierdzał [ros.], że mamako sama doznała szoku termicznego, i co więcej, jest kłamcą.

Pomimo ataków na wiarygodność postu mamako, blogosfera nadal dostarczała dowodów przerażających warunków w moskiewskich szpitalach. Koteljinik, użytkownik LJ, opublikował [ros.] list od swojego przyjaciela lekarza:

В кабинете у меня, если не открывать окно 34-35 градусов, а если открыть, то задыхаюсь! Сокращать рабочее время или назначить дежурства за доп. плату не собираются! Мы согласны помогать людям – это наш долг, но государство может и нас поддержать малость! Нам не могут купить даже вентиляторы, на всю поликлинику 3 холодильника, где можно охладить воду, чтоб не умереть от жажды! Даже не все необходимые лекарства могут вместиться в имеющиеся у нас холодильники […]! Но нам велено не шуметь!!!

Jeśli nie otworzę okna w moim gabinecie to jest +34-35°C, a jeśli otworzę, duszę się. Nikt nie zamierza zredukować czasu pracy albo przydzielić zmian nadgodzinnych! Nie mamy nic przeciwko pomaganiu ludziom – to nasz obowiązek, ale państwo mogłoby nam trochę pomóc! Nie mogą nawet kupić nam wiatraków. W szpitalu są tylko trzy lodówki, w których możemy schłodzić wodę żeby nie umrzeć z pragnienia! Nawet nie wszystkie potrzebne lekarstwa mieszczą się w lodówce […]! Ale mówi się nam, żebyśmy milczeli!!!

Użytkowniczka LJ molitva-i-post napisała [ros.] o swoim dziadku, który zmarł z powodu fali upałów:

скоро 24 часа как умер дед. дедушка до сих пор лежит в квартире, за окном +35. мы накрыли тело мокрой простыней и закрыли окна, чтобы замедлить разложение. дверь подоткнули мокрым одеялом.
[…]
на момент 9 вечера по москве уже было 800 трупов. максимальная выработка службы 300 в день. ни одной дополнительной бригады им не выделили. дед распух. будут хоронить в закрытом гробу. когда заберут, неизвестно.[…]

Wkrótce miną 24 godziny od śmierci mojego dziadka. [Jego ciało] wciąż jest w mieszkaniu, na dworze jest +35 stopni. Przykryliśmy ciało wilgotnym prześcieradłem i zamknęliśmy okna żeby spowolnić rozkład. Wsunęliśmy koc pod drzwi. Nie możemy dodzwonić się do zakładu przewozu ciał […], płatne usługi transportowe nie funkcjonują. […]

[…]

O 21 czasu moskiewskiego było już 800 zmarłych. Służby nie przewiozą więcej niż 300 ciał dziennie. Nie wysłano żadnych dodatkowych ekip [do pomocy]. Dziadek jest opuchnięty. Pochowamy go w zamkniętej trumnie. Zero informacji na temat tego, kiedy zostanie zabrany. […]

I znowu, post został ponownie opublikowany przez wielu blogerów. Kilku komentujących próbowało pomóc. Lion_casserole (LJ) napisała [ros.] szczegółowe instrukcje zajmowania się ciałem zmarłego, kiedy pozostaje w mieszkaniu na dłuższy czas.  Jednak wciąż wielu blogerów uważa, że także i ten post jest nieprawdziwy. Niektórym reakcjom było [ros.] bardzo daleko od szacunku:

Если описанное правда – то это яркий пример тупого ленивого русского, который сидит и ждет приезда царя, который за него г.вно уберет. Если описанное неправда (что скорее всего) – то автор – наглый тролль, который танцует на чувствах хомячков.

Jeśli to, co jest opisane powyżej jest prawdą, to jest to dobry przykład głupiego i leniwego Rosjanina, który siedzi i czeka na przyjazd cara, który posprząta […] po nim. Jeśli jest to fałszem (a najprawdopodobniej jest), wówczas autor jest wstrętnym trollem, który tańczy na uczuciach chomików [slangowe określenie na „użytkowników”].

Militva-i-post nie odpowiedział na ataki pod jej adresem. Jednak kilka dni później opublikowała [ros.] zdjęcie jej zmarłego dziadka i napisała, że ostatecznie jego ciało został wywieziona 12 godzin później, stosunkowo szybko biorąco pod uwagę średni czas potrzebny w tych dniach w Moskwie do wywiezienia ciała.

Blogerzy wciąż dostarczali kolejne dowody zgonów w Moskwie. petunder [ros.] (LJ) skomentował kontrowersyjny post mamako [ros.]:

С утра читал эту запись и не верил. Но несколько часов назад у меня умерла мама. От жары. Сердечная недостаточность. Приехала скорая, поставила диагноз и быстро уехала к следующим умершим. Пять минут. По их словам куча умерших. Приехал милиционер, сказал, что весь день только и занимается, что ездит оформлять умерших. Труповозку ждать до утра, у них аврал. агенты даже не звонят – видимо клиентов больше, чем агентов.

Przeczytałem ten post rano i nie mogłem uwierzyć. Ale kilka godzin temu zmarła moja matka. Od upału. Osłabione funkcje serca. Przyjechała karetka, zdiagnozowano ją i szybko odjechali do kolejnego zmarłego. Pięć minut. Lekarze mówili, że jest wiele zmarłych. Przyjechał policjant i powiedział, że jedyne co przez cały dzień robi, to rejestracja zmarłych. [Przewoźnicy ciał] pojawiają się tylko rano, są [zarezerwowani do cna]. Nawet agenci pogrzebowi nie dzwonią – pewnie jest więcej klientów niż agentów.

Maria Litwinowicz, popularna blogerka potwierdziła [ros.] tą historię:

Подтверждаю. Все так. Полторы недели назад, когда умер мой дед, все было так же.

Potwierdzam wszystko. Półtora tygodnia temu, kiedy zmarł mój dziadek, wszystko wyglądało tak samo.

Anton Nossik, jeden z pionierów RuNet, opisał [ros.] nowe relacje pomiędzy rządem a blogosferą, co zostało odzwierciedlone przez relacjonowanie tych wydarzeń:

Есть информация в блогах, где каждый как бы говорит сам от себя, а есть официальная точка зрения. […] С той или иной задержкой официальные источники нам подтверждают то, что мы уже читали в блогах. После 10 лет строительства Вертикали и десятков миллиардов, вбуханных в «Электронную Россию», неспособность властей создать штаб и обеспечить поступление информации — впечатляет.

Na blogach są informację, a każdy mówi sam za siebie, a potem również pojawia się oficjalny punkt widzenia. […] Prędzej czy później, oficjalne źródła potwierdzają to, co już przeczytaliśmy na blogach. Po dziesięciu latach rozwoju Pionu [„Siła Pionu” – określenie często używane w propagandzie Kremlowskiej], nieutworzenie central przekazujących informacji jest istotnie imponujące.

Rosyjscy blogerzy w tym kontekście odegrali inną rolę poza przekazywaniem tragicznych dowodów konsekwencji katastrofy. Ivan Begtin, bloger i ekspert branży IT, odkrył, że władze Moskwy opublikowały [ros.] na swojej stronie aktualne dane na temat liczby zgonów w stolicy Rosji. Pisze [ros.]:

Данные за 2010 год там есть, вплоть до июля 2010 года, однако, как ведается про такое понятие как открытые данные они совсем не знают и таблички в виде которых они публикуют информацию малопригодны для работы. Приходится их конвертировать и преобразовывать в нечто более пригодное.

Są dane na 2010 rok, które ujmują okres do czerwca 2010, ale wygląda na to, że nie znają pojęcia otwartej bazy danych, a tabele, których używają do prezentacji danych nie są zdatne do użycia w pracy. W wyniku czego musiałem je przekonwertować na coś znośnego.

Begtin opublikował kilka wykresów, które wyraźnie pokazały znaczny przyrost ilości zgonów w lipcu w Moskwie. Innymi słowy, rosyjska blogosfera przekazała nie tylko opowieści osobiste, ale także analizy oficjalnych danym, które nie zostały wykonane przez rząd.

From Ivan Begin blog:

Analiza porównawcza śmiertelności w 2009 i 2010, wyk. Ivan Begtin

Rola mediów społecznościowych w relacjonowaniu śmiertelności wywołanej pożarami lasów pokazała wyjątkową rolę blogosfery, która nie może zostać spełniona przez współczesne tradycyjne media w Rosji. Do czasu pojawienia się Web 2.0. rząd cieszył się monopolem na informacje o śmiertelności i mógł nimi manipulować. Zadanie było stosunkowo proste, ponieważ instytucje państwowe, które zajmowały się zgonami mogły zastosować politykę prywatności lub poufności jako wymówkę dla braku transparentności w tej kwestii.

Pojawienie się mediów społecznościowych i osobistych dzienników/pamiętników oznacza, że katastrofy dotykające wielu ludzi nie będą już więcej ukrywane, jak to działo się w przeszłości w niektórych niedemokratycznych państwach. Blogi stały się nie tylko narzędziem do ujawniania dramatycznych zjawisk. Sprawiły, że historie stały się bardziej osobiste, silniejsze i wytwarzały uczucie bliskiej interakcji z osobami dotkniętymi przez te katastrofy. Świadomość śmiertelności ujawniła się dzięki blogom, zmniejszając możliwości władzy do kontrolowania agendy i minimalizowania skali katastrofy dla chronienia siebie od bycia odpowiedzialnym za nie.

Jak zauważył [ros.] użytkownik LJ notolerance_cp, wciąż jednak istnieją obszary, do których nawet media społecznościowe nie mogą dotrzeć:

это детский лепет по сравнению с тем что сейчас происходит в камерах и тюрьмах

To [nic] w porównaniu z tym, co dzieje się w celach więziennych i aresztach.

Rozpocznij dyskusję

Autorzy, proszę Zaloguj »

Wskazówki

  • Wszystkie komentarze są moderowane. Nie wysyłaj komentarza więcej niż raz, gdyż może to zostać zinterpretowane jako spam.
  • Prosimy, traktuj innych z szacunkiem. Komentarze nieprzywoite, obraźliwe lub atakujące inne osoby nie będą publikowane.