Trwające miesiąc tunezyjskie protesty przeciwko złej sytuacji gospodarczej i pozbawianiu ludzi praw obywatelskich zakończyło się ucieczką z kraju prezydenta Zin el-Abdina Ben Alego i jego rodziny do Arabii Saudyjskiej i wprowadzeniem na jego urząd [ang.] premiera Mohammeda Ghannouchiego. Tego samego dnia Jordańczycy zorganizowali Dzień Gniewu, by zaprotestować przeciwko rosnącym cenom i wyrazić swoją frustrację z powodu stagnacji politycznej. Usłyszawszy o ustąpieniu Ben Alego, Jordańczycy zareagowali radośnie. Mahmoud Lattouf napisał [ar.]:

http://bit.ly/hPVdCj للشعب التونسي.. شكرا #SidiBouzid #Tunis #Tunisia

Uradowany [ang.] Ashraf Shakah:

Nie islamska ani lewicowa, niepopierana przez “Zachód” ani utworzona przez CIA, to po prostu #Free #Tunisia #SidiBouzid [Wolna Tunezja]

Inni bezpośrednio połączyli wydarzenia mające miejsce w Tunezji z całym światem arabskim. Wael Attili powiedział:

Morał tej historii: Już wystarczy tych bzdur!! Do wszystkich arabskich reżimów: jeśli obiecujecie reformę, to ją lepiej zróbcie.. #Tunisia #Arab

Inni powiązali to wydarzenie wprost z Jordanią, przywołując jordańskiego premiera Samira Al.-Rifaia. Z kontekstu wynika, że użytkownicy Twitter w Jordanii nie żądają zmiany monarchii, ale raczej większego zainteresowania się wzrostami cen, oraz w niektórych przypadkach, zmiany w rządzie Al.-Rifaia:

Bin Ali czy mógłbyś zabrać ze sobą Samira Alrifaia? #angryjordan #betterjordan #jo #amman

Hana Al-Moghrabi napisała [ang.]:

@forbes19 w Jordanii był Dzień Gniewu . wiec tak jesteśmy oblicze MENA [regionu Środkowego Wschodu i Północnej Afryki – plGV] zmienia się #JO #AngryJordan #Tunezja to początek

Yassar Burgan zalecał [ang.] ostrożność:

nie dajmy się porwać i pomieszać wszystkiego! Przywództwo w #Jo jest kochane i szanowane. Trudności ekonomiczne są na całym świecie

Po czym dodał [ang.]:

@LahibBaniSakher Ludzie nie mogą żądać większych dofinansowań i mniejszych podatków, kiedy kraj ma ograniczone środki. #Jo[rdania] to nie #KSA [Arabia Saudyjska – plGV] @octavianas

Inna reakcja na zmiany w tunezyjskim rządzie przyszła ze strony królowej Ranii al-Abdullah, która napisała na Twitter [ang.]:

Bacznie przyglądam się rozwojowi wydarzeń w #Tunezji i modlę się o wytrwałość i pokój dla jej obywateli.

Jordańczycy przyłączają się do rozmowy na Twitter pod tagiem #sidibouzid (obejmującej wydarzenia w Tunezji), a także swojej własnej #angryjordan.