W piątkową noc, 18-go września, 2009, jemeński edytor strony opozycyjnej Partii Socjalistów, Al Eshteraki, Mohammed al Maqaleh został porwany w stolicy Sanie przez służby ochrony.

Według doniesień naocznych świadków cytowanych przez Międzynarodową Federację Dziennikarzy:

pięciu uzbrojonych, zamaskowanych mężczyzn w minibusie zatrzymało samochód al Maqaleh'a na ulicy Taiz w Sanie. Zabrali go do innego samochodu. W wielu przypadkach przedstawiciele służb specjalnych ubrani po cywilnemu i prowadzący samochody operacyjne z rejestracją armii porywało dziennikarzy z ulicy, którzy później “znikali” i często byli torturowani.

Sprawozdania donoszą, że Mohammed al Maqaleh został porwany po napisaniu o sytuacji humanitarnej i walkach w północnej prowincji Sa'ada pomiędzy armią a rebeliantami Shia.

Międzynarodowa Federacja Dziennikarzy (IJF) wzywa do uwolnienia i ochrony porwanego edytora. Stworzono również grupę Facebook wspierającą Mohammeda al Maqaleh.

W maju 2007, jemeńskie Ministerstwo Telekomunikacji  zablokowało dostęp do strony Al Eshteraki za jej publikację o potyczkach zbrojnych w prowincji Sa'ada.