Artykuły od Podsumowania od sierpień, 2014
Być czarnym Antylczykiem w Wielkiej Brytanii
Post na blogu jamajskiego autora Kei Millera o „lękach bycia czarnym poetą w Wielkiej Brytanii” wynika z kilku osobistych doświadczeń, doprowadzając go do wniosku, że „akt pisania o pewnych doświadczeniach czarnych powinien być tłumaczeniem – jako że z pewnością tłumaczymy z jednego języka na drugi”:
Czerń sama w sobie wciąż pozostaje w miejscu poza językiem, a przynajmniej poza udoskonalonym językiem poezji… I nie wiem, czy to stare powiedzenie o oszczędności tłumaczenia jest prawdą – czy coś zawsze jest utracone… Ale chociaż wydaje się być ważnym, to że trzymamy czerń w ryzach. W ten sposób lęki pozostawania czarnym poetę w Wielkiej Brytanii są oczywiście nieodłączną częścią szerszego lęku bycia czarnym w Wielkiej Brytanii.
Dziękuję za komentarz i poprawione. Rzeczywiście forma "na Mołdawii" jest przestarzała
Drobna uwaga: zarówno w tytule, jak i w samym artykule powinno być "w Mołdawii" zamiast...