- Global Voices po polsku - https://pl.globalvoices.org -

Turecki duchowny nawołuje do ocenzurowania mediów społecznościowych

Kategorie: Bliski Wschód i Afryka Północna, Turcja, Aktywizm cyfrowy, Censorship, Media i dziennikarstwo, Media obywatelskie, Polityka, Prawa człowieka, Prawo, Religia, Rządy, Wolność słowa, GV Advocacy

,,Turecka flaga” autorstwa Jeremiego Vandela; objęta licencją CC BY-NC-ND 2.0 [1].

Turecka wolność cyfrowa jest zagrożona po tym, jak Ali Erbas — przewodniczący Dyrekcji ds. Religii w Turcji — zaproponował, aby używanie przez obywateli mediów społecznościowych było kontrolowane pod względem zgodności z wartościami islamskimi. Po skrytykowaniu rządu przez partie opozycyjne i rady adwokackie za mieszanie religii i prawa Erbas dolał oliwy do ognia, sugerując [2] prezydentowi Recepowi Tayyipowi Erdoğanowi zaostrzenie kontroli rządu nad mediami społecznościowymi — to posunięcie jest zgodne z poprzednim stanowiskiem Erdoğana.

Podzielił się swoimi uwagami pierwszego września podczas ceremonii modlitewnej z okazji rozpoczęcia roku sądowego. Od tamtej pory jego imię zdominowało wiadomości.

Poglądy Erbasa na temat mediów społecznościowych nie są nowością. Wcześniej tego roku [3] Dyrekcja ds. Religii opublikowała książkę pod tytułem ,,Etyka mediów społecznościowych” (“Sosyal Medya Ahlakı“). W przedmowie do książki duchowny napisał:

It is essential to build a strong awareness, as well as the legal mechanism that determines the legal framework for the use of social media. In particular, it is necessary to develop a self-control system shaped by the awareness that God is watching over us everywhere, and at all times.

Niezbędne jest budowanie silnej świadomości oraz mechanizmu prawnego, który określa ramy prawne korzystania z mediów społecznościowych. Szczególnie ważne jest rozwinięcie systemu samokontroli, ukształtowanego przez świadomość, że Bóg czuwa nad nami wszędzie i o każdej porze.

Czasami prawo może nie wystarczyć do regulowania mediów społecznościowych — kontynuował Erbas w przedmowie i zaproponował odwołanie się do ,,fikh” lub islamskiej jurysprudencji. ,,Fikh, które nakłada zarówno doczesną, jak i pozaziemską odpowiedzialność na jednostki za ich zachowanie, a także odwołuje się do ich sumienia, jest skuteczne” napisał [3] Erbas.

Duchowny powtórzył potrzebę regulacji skoncentrowanych na religii piątego września podczas spotkania online [2].

Social media, which overflows the virtual and digital world and affects real life, may cause a departure from the moral principles, values, and virtues that religion aims at the level of the individual and society. Therefore there is a need to create a legal mechanism that will determine the legal framework regarding the use of social media as well as the construction of a strong consciousness to counter corruption of values.

Media społecznościowe, które zalewają wirtualną i cyfrową przestrzeń wpływają na prawdziwe życie; mogą spowodować odstąpienie od zasad moralnych, wartości i cnót, do których dąży religia na poziomie indywidualnym i społecznym. Dlatego jest potrzeba stworzenia mechanizmu prawnego, który określa ramy prawne dotyczące używania mediów społecznościowych oraz silna świadomość, aby przeciwdziałać demoralizacji.

Eksperci obawiają się [4], że nawoływanie duchownego do kontroli mediów społecznościowych i platform medialnych może nakłonić rząd do użycia Artykułu 216 tureckiego prawa karnego, aby ścigać osoby krytykujące wartości islamskie. Artykuł 216 uznaje za niezgodne z prawem ,,publiczne poniżanie wartości religijnych części społeczeństwa” i jest już powszechnie stosowany [5] w Turcji. W wywiadzie [6] z PEN International pisarz Sevan Nişanyan opisał, jak został obrany za cel przez to prawo i w jaki sposób ono  narusza wolność religijną w państwie:

This article has been criticised [6] for affording different levels of protection to different religions or beliefs and for being applied in a discriminatory manner, particularly towards unorthodox, non-religious or anti-religious beliefs.  These concerns have been highlighted in the cases of renowned concert pianist and composer Fazil Say [7], and journalists Ceyda Karan and Hikmet Cetinkaya [8].

Ten artykuł jest krytykowany [6] za przyznawanie różnych poziomów ochrony różnym religiom lub wierzeniom oraz za bycie stosowanym w sposób dyskryminujący inne przekonania, zwłaszcza te nieortodoksyjne, niereligijne lub antyreligijne. Te obawy zostały podkreślone w przypadku znanego pianisty koncertowego i kompozytora Fazila Saya [7] oraz dziennikarzy Ceyda Karana i Hikmeta Cetinkaya [8].

W lipcu ubiegłego roku Turcja uchwaliła [9] restrykcyjną ustawę dotyczącą mediów społecznościowych (Ustawa o Regulacji Publikacji w Internecie i Zwalczaniu Przestępstw Popełnionych Za Pomocą Takich Publikacji), która wprowadza szereg wymogów [10] o długotrwałym wpływie na prawa cyfrowe i wolność słowa w Turcji.

Rok później rządząca Partia Sprawiedliwości i Rozwoju(AKP) wyraziła [11] chęć rozszerzenia regulacji w celu zwalczenie tego, co  Erdoğan określił jako ,,terror kłamstw”, odnosząc się do fake newsów udostępnianych w mediach społecznościowych. Projekt ustawy definiuje [4] szerzenie ,,dezinformacji” jako działalność przestępczą, a w przypadku uznania sprawcy za winnego może mu grozić do pięciu lat więzienia za rozpowszechnianie fałszywych wiadomości.

Yaman Akdeniz — wybitny turecki naukowiec i ekspert do spraw praw cybernetycznych, który rozmawiał z Gazete Duvar krótko po tym, jak AKP ogłosiła nowy projekt ustawy — powiedział, że ta ustawa jeszcze bardziej ograniczy wolność w kraju, gdzie restrykcje wobec mediów osiągnęły bezprecedensowy poziom. ,,Nadchodzące regulacje prawdopodobnie spowodują jeszcze bardziej tragiczny obraz wolności informacji w 2022 roku” — powiedział Akdeniz.

Erbas cieszy się [12] poparciem prezydenta i członków partii rządzącej; nie wiadomo, czy AKP przychyli się do jego ostatnich propozycji.