- Global Voices po polsku - https://pl.globalvoices.org -

Tajscy bezdomni szczególnie zagrożeni w czasach pandemii COVID-19

Kategorie: Azja Wschodnia, Tajlandia, Media obywatelskie, Pomoc humanitarna, Zdrowie, COVID-19
[1]

Członkowie “Przyjaznych Bezdomnym”, wraz z miejscowymi urzędnikami rządowymi, odwiedzający bezdomnych w mieście Khon Kaen. Zdjęcie i podpis autorstwa The Isaan Record

Ten artykuł [1] redagowany przez Weerawat'a Somnuk'a pochodzi z The Isaan Record, niezależnej  serwisu informacyjnego w Tajlandii jest ponownie publikowany na stronie Global Voices w ramach umowy o udostępnianiu treści.

Bezdomni ludzie z Khon Kaen, miasta położonego w połodniowo-zachodzniej Tajlandii są jedną z najbardziej bezbronnych grup spośród miejskiej biedoty, jak pokazuje badanie [2] z 2018 roku z Khon Kaen University found. Jak ci ludzie radzą sobie z epidemią COVID-19 oraz jakie środki podejmuje rząd, żeby ochronić najbardziej bezbronnych członków społeczeństwa?

Według Centrum Ochrony Ludzi Bez Środków do Życia w Khon Kaen, w tym mieście jest 83 bezdomnych. Jednakże pandemia COVID-19 pozbawiła ludzi pracy oraz skazała ich na życie na ulicy, utrudniając oszacowanie rzeczywistej liczby bezdomnych. Tajska Izba Handlowa przewidziała w marcu 2020 roku, że obecny kryzys może pozbawić pracy ponad siedem milionów ludzi albo prawie 10% całkowitej populacji Tajlandii [3].

Nattawut Krompakdee, koordynator w “Przyjaznych Bezdomnym”, organizacji charytatywnej, zauważył:

Homeless people are probably less at risk of COVID-19 infection, compared to other groups of people because they don’t meet many people on a regular basis. Also because of their personality: they don’t usually mingle with other people. But if one of them gets infected, there is a high chance that the virus will spread among other homeless people.

Bezdomni ludzie są prawdopodobnie stosunkowo mniej zagrożeni zakażeniem COVID-19 w porównaniu do innych grup, ponieważ nie spotykają regularnie wielu ludzi. Dzieje się tak także z powodu ich osobowości: zazwyczaj nie obracają się w towarzystwie innych ludzi. Jednakże, w przypadku gdy jedna osoba zostanie zakażona, są duże szanse, że wirus rozprzestrzeni się wśród pozostałych bezdomnych.

Przyjaźni Bezdomnym oraz różnorodne organizacje rządowe, takie jak Biuro ds. Rozwoju Społecznego i Bezpieczeństwa Człowieka w Khon Kaen i Centrum Ochrony Khon Kaen dla Nieletnich rozdają żywność oraz dbają o pozostałe potrzeby bezdomnych i nieformalnych pracowników w mieście.

Stacja kolejowa Khon Kaen stała się miejscem spotkań wielu bezdomnych w mieście. Wielu z nich mieszkało w slumsach wzdłuż torów kolejowych. Ale w 2016 r. Państwowa kolej Tajlandii (SRT) zburzyła wiele domów w ramach projektu kolei dwutorowej.

W przeciwieństwie do klasy średniej, bezdomnym oraz ludziom z małym dochodem często brakuje jakiegokolwiek dostępu do informacji na temat tego, jak bronić się w czasach publicznego kryzysu zdrowia, Nattawut zauważa:

They don’t have access to tools that can prevent them from getting COVID-19, such as masks, hand sanitizer, clean water, and even a place to quarantine themselves.

Nie mają dostępu do produktów, które zapobiegają zarażeniu się COVID-19, takich jak masek, środków do dezynfekcji rąk, czystej wody, a także miejsca, żeby odbyć kwarantannę.

Na ich życie wpływa również fakt, że rząd podjął środki mające na celu zahamowanie rozprzestrzeniania się koronawirusa. 18 marca Gubernator Khon Kaen nakazał tymczasowe zamknięcie miejsc rozrywki, szkół, teatrów i innych, czym znacznie zahamował publiczne życie miasta. Nattawut wyjaśnia:

Flea markets, fresh markets, supermarkets, and small enterprises are a main source of income for homeless people. When those places closed or cut jobs, informal and day laborers lost their income and ran out of food for themselves and their families.

Pchle targi, bazary, supermarkety i małe przedsiębiorstwa są głównym źródłem dochodu dla bezdomnych. Gdy te miejsca się pozamykały lub zredukowały liczbę etatów, nieformalni pracownicy i robotnicy otrzymujący dzienne wynagrodzenie stracili źródło dochodów oraz skończyło im się jedzenie i ich rodzinom.

Innym miejscem, w którym bezdomni ludzie z Khon Kaen często spędzają noc jest miejsce kultu w centrum miasta. Jest to obszar oświetlony w nocy, dający bezdomnym ludziom poczucie bezpieczeństwa.

Sonsiri Wippraset, dwudziestopięcio-letni rodzimy obywatel Udon Thani w północnym wschodzie kraju, śpi w tym miejscu odkąd został zwolniony z pracy jako technik klimatyzacji w Bangkoku. Pieniędzy wystarczyło mu tylko na podróż pociągiem do Khon Kaen.

Mężczyzna wyjaśnia, że rzeczywiście posiada dom w Udon Thani, ale z powodu rodzinnych problemów, zdecydował się zostać w Khon Kaen, gdzie znalazł społeczność bezdomnych ludzi, którzy podzielają jego los.

Poza zaprzyjaźnieniem się z innymi bezdomnymi, Sonsiri nadal się nie dowiedział jaką pomoc  rząd zapewnia ludziom dotkniętym kryzysem wywołanym COVID-19. Chociaż chciałby zaaplikować o pieniężną pomoc; 5 000-bahtów [156 dolarów amerykańskich] rekompensaty, nie posiada informacji jak to zrobić.

Since I didn’t have enough money to go home, I decided to become a homeless person and stay here.

I had never heard of COVID-19 before. I just learned about it in the news but I don’t know what the symptoms are like. I’m scared. I protect myself by wearing masks that are being handed out, but sometimes I don’t wear one because it feels uncomfortable.

I don’t have an ID card right now. I don’t know how I lost it, and the homeless people in this area have not heard of this policy. Right now we want to survive by getting a job.

Jako że nie miałem wystarczająco dużo pieniędzy, by wrócić do domu, postanowiłem zostać bezdomnym i zostać tutaj.

Nigdy wcześniej nie słyszałem o COVID-19. Dowiedziałem sie o nim z wiadomości, ale nie wiem jakie daje objawy. Boję się. Chronie się nosząc rozdawane maseczki, czasem jednak jej nie zakładam, bo jest to niewygodne.

Nie posiadam w tej chwili dokumentu tożsamości. Nie wiem jak to się stało, że go zgubiłem, a tutejsi bezdomni nie słyszeli o procedurze stosowanej w tym przypadku. W tej chwili próbujemy przetrwać oraz znaleźć pracę.

Władze samorządowe Khon Kaen pracowały nad sprostaniem potrzebom bezdomnych ludzi w mieście już od kilku lat. Pongsapat Saengpitoon, urzędnik Biura Rozwoju Społecznego i Bezpieczeństwa Człowieka w Khon Kaen, oznajmia, że w mieście jest stosowana polityka opieki nad  grupami zagrożonymi oraz, że nie pozostaną w tyle w czasach pandemii COVID-19.

We have a project in collaboration with the private sector called, “Pun Kun Im [4], which brings high-quality, clean, and safe food to homeless people and those who have lost their jobs due to the coronavirus outbreak every Monday at the Khon Kaen railway station.

Mamy projekt we współpracy z prywatnym sektorem, który nazywa się Pun Kun Im. [4] Obejmuje on dostarczanie wysokiej jakości żywności, wolnej od zanieczyszczeń oraz bezpieczej do spożycia, bezdomnym oraz tym, którzy stracili pracę z powodu wybuchu pandemii koronawirusa w każdy poniedziałek na stacji kolejowej Khon Kaen.

W mieście są także dwa schroniska dla bezdomnych. Jedno z nich jest prowadzone przez Centrum Ochrony dla Ludzi Bez Środków do Życia pod Ministerstwem Rozwoju Społecznego i Bezpieczeństwa Człowieka, a drugim jest “Dom Wyklętych” Saen Suk, zarządzany przez sektor prywatny i zdolny do przyjęcia około 100 osób bezdomnych.

Khaek, 52-letnia kobieta, jest jednym z rezydentów Centrum Ochrony dla Ludzi Bez Środków do Życia. Mieszkała na ulicach zanim przyjęto ją do schroniska.

Centrum zazwyczaj pozwala ludziom na pobyt nie dłuższy niż 15 dni, jako że jest w stanie pomieścić jedynie od 10 do 15 ludzi. Jednak z uwagi na fakt zachorowania na raka piersi, pozwolono Khaek zatrzymać się na dłużej.

I have to undergo treatment at Khon Kaen Center Hospital once or twice a month. There, I noticed that the staff were very strict in detecting COVID-19, so it made me more alert.

Muszę przejść leczenie w Szpitalu Głównym w Khon Kaen raz lub dwa razy w miesiącu. Na miejscu zauważyłam, że personel był bardzo skrupulatny w dążeniu do wykrywania przypadków COVID-19. To sprawiło, że stałam się bardziej czujna.

Obecnie w centrum pozostaje ośmioro ludzi, informuje Chansak Khukhirikhet, jeden z nich to członek personelu schroniska. Mieszkańcom zaleca się noszenie masek, zachowywanie jedno lub dwumetrowego dystansu od siebie oraz unikanie dotykania, celem zapobiegania rozprzestrzeniania sie choroby.

Oprócz projektów wprowadzanych na miejscu, w Khon Kaen, Ministerstwo Rozwoju Społecznego i Bezpieczeństwa Ludzi wdrożyło środki pomocy ludziom dotkniętym wybuchem pandemii wirusa w ramach programu o nazwie, “Nie pozostawimy w tyle żadnego Tajlandczyka”. [5]

Ten program zapewnia zakwaterowanie wraz z darmowymi posiłkami dla ludzi, którzy są niezatrudnieni  oraz nie mają się gdzie podziać, zwłaszcza podczas godziny policyjnej trwającej od godziny 22giej do 4tej rano. Osoby, które życzą sobie skorzystać z pomocy oraz dowiedzieć więcej, zaleca się do skontaktowania z infolinią.