Malaria dotknęła już 5 milionow osób w Burundi

Matka z dzieckiem przebywający w szpitalu w Burundi po wyleczeniu malarii. Burundski rząd zapewnia darmową opiekę medyczna dla kobiet w ciąży i dzieci przed 5 rokiem życia. Burundi, 12 Marca, 2019. Zdjęcie wykorzystane za pozwoleniem UNDP via Flickr CC BY-NC-ND 2.0.

W bieżącym roku w Burundi malarią zostało dotkniętych 5,738,661 milionów ludzi – stanowi to połowę populacji, zgodnie z danymi Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) i Biura Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej (OCHA). Jak podaje Ministerstwo Zdrowia Burundi, do 21 lipca na wirus zmarło 1801 osób.

Malaria jest chorobą przenoszoną przez komary i wywoływaną przez pasożyty. Od dawna wirus ten jest obecny w Burundi i na terenie Afryki Wschodniej, aczkolwiek odnotowuje się znaczny wzrost zachorowań od początku roku bieżącego i 97% wzrost porównując tym samym okresem w roku poprzednim.

Chorzy zwykle mają wysoka gorączkę, doświadczają bólu całego ciała, dreszczy, nudności, czasami towarzyszą im takie objawy jak odwodnienie lub majaczenie.

WHO regularnie monitoruje wybuchy epidemii. Według jej raportu, liczba zachorowań na malarie osiągnęła rozmiary epidemii – około 3 milionów. OCHA odnotowała, że duża część kraju osiągnęła status epidemii34 na 46 okręgów – szczególnie w kierunku północnym.

Według raportu Ministerstwa Zdrowia Publicznego i danych epidemiologicznych Walki z AIDS, w ciągu pierwszych sześciu miesięcy bieżącego roku zarejestrowano 5 milionów przypadków zachorowań na malarię. Stanowi to 97 procentowy wzrost w porównaniu do tego samego okresu w 2018 roku. Zrzut ekranu pochodzi ze źródeł Biura Koordynacji Pomocy Humanitarnej Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Rząd jednak wciąż nie jest gotowy do nazwania kryzysu malarii epidemią:

Władze w #Burundi muszą schować swoją dumę i uznać malarię za narodową katastrofę. Ludzie umierają i nikogo to nie obchodzi. Kiedy się obudzą, będzie za późno.

Śmierć chorującego na malarie dziecka, gwiazdy YouTube w Burundii, Kacamana, zwróciło uwagę na los tysięcy dotkniętych tą chorobą

Czy potrzeba tragedii, aby doprowadzić do zmian? Śmierć 6-letniej gwiazdy YouTube Kacaman zwraca uwagę na #Burundi, gdzie według #WHO #EndMalaria na #malarię zmarło w tym roku ponad 1800 osób. https://bbc.in/2Tp6I3S

Stacja Radiowa France Internationale ujawniła anonimową wypowiedź pracownika służby zdrowia, twierdzącego, że ośrodki zdrowia są przepełnione i gdyby rząd ogłosił epidemię, ułatwiłoby to zorganizowanie pomocy ludziom, którzy ponieśli koszty opieki medycznej.

W czasopiśmie Iwacu opisana została sytuacja mająca miejsce w lipcu w jednej z Gihetskich klinik, prowincja Gitega – zmagając się ze zwiększona liczbą przypadków, gdzie 90% pacjentów to ludzie cierpiący na malarięm, większość z nich stanowią dzieci. Setki pacjentów miesięcznie zajmuje miejsce, dzieląc lóżka i wyczekując w długich kolejkach, co wywiera dużą presję na pracujący personel.

Według WHO, najważniejszymi czynnikami są: niski procent użycia środków prewencyjnych takich jak moskitiery, zmiany klimatyczne umożliwiające komarom osiąganie większych wysokości (na terenach górzystych), zwiększona uprawa ryżu w ostatnich latach (z dużymi zbiornikami wody, gdzie komary mogą z łatwością się rozmnażac), problemy z publicznymi systemami sanitarnymi na obszarach miejskich oraz zmiany w zachowaniu komarów. WHO wzywa wszystkich interesantów do podjęcia zdecydowanych kroków.

Franck Arnaud Ndorukwigira, burundski bloger prowadzący stronę internetową Yaga, poinformował, że według lekarzy ubóstwo jest kolejnym czynnikiem utrudniającym prewencję. Powołał się rownież na statystyki Banku Światowego według których 74.7% obywateli Burundi żyje w ubóstwie, nie mogąc pokryć kosztów opieki medycznej. Niedożywienie oraz słaby układ odpornościowy utrudniają przetrwanie w środowisku, w którym panuje malaria. Niekiedy moskitiery używane są do połowu ryb.

Rząd podjął pewne inicjatywy w celu rozwiązania tego problemu: Dostarczył on środki przeciwko komarom w sprayu, niektóre darmowe leki przeznaczone dla dzieci poniżej 5 roku życia oraz umieścił mobilne kliniki w trudno dostępnych terenach wiejskich. Rząd ma na celu szerokie rozpowszechnienie moskitierōw w 2020 roku. OCHA jednak wspomina ze „brak jest zasobów ludzkich, logistycznych i finansowych umożliwiających skuteczną odpowiedź na zaistanialą sytuację”.

Minister Zdrowia Thaddée Ndikumana uniknął jednak ogłoszenia epidemii. Odrzucił raporty porównując daną sytuacje z danymi przedstawiającymi większą liczbę chorych w roku 2017 – gdy rząd ogłosił stan wyjątkowy. Twórca blogu Yaga, Honoré Mahoro oraz inni ostro skrytykowali takie zaniechanie. Obecnie, Ndikumana jak dotąd unika kwestii epidemii.

Fundusz Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci (UNICEF) oświadczył w czerwcu, że nastąpiła pewna poprawa sytuacji humanitarnej, ale nadal pozostaje ona niepewna – 1,7 miliona osób uznano za potrzebujące pomocy. Sytuację pogarszają również klęski żywiołowe, w tym powodzie i zagrożenie Ebola ze strony sąsiedniej Demokratycznej Republiki Konga, gdzie Ebola utrzymuje się od ponad roku. Pozostają również inne wyzwania, takie jak brak bezpieczeństwa żywnościowego, który według UNICEF-u dotyka 44% ludności, oraz niedawny wybuch epidemii cholery w Bujumburze.

Czytaj wiecej: Nowa partia opozycyjna Burundi jest zastraszana przed wyborami w 2020 roku

Powstały kryzys zdrowotny rozwija się w kontekście zbliżających się wyborów w 2020 roku i możliwym jest, że stanowisko rządu będzie przeciwne ogłoszenia stanu wyjątkowego, co może rzucić na nie negatywne światło. Od czasu wyborów w 2015 roku sytuacja polityczna nie jest stabilna.

Wielu obywateli uciekło jako uchodźcy lub zostało przesiedlonych wewnątrz kraju – w tym politycy i dziennikarze – podczas gdy rząd był krytykowany za swój zwrot w strone autorytaryzmu stawiając czola innym rządom, organizacjom międzynarodowym takim jak Organizacja Narodow Zjednoczonych i Unia Afrykanska i podlegając dochodzeniu Międzynarodowego Trybunału Karnego w sprawie potencjalnych poważnych naruszeń praw.

Kryzys malarii znacznie zdestabilizował i pogorszył sytuację – pogłębiając obóstwo, niepokój związany z niewystarczającą ilością żywności i trudności ekonomiczne, takie jak powtarzające się niedobory żywności i wzrost ceny paliwa.

Z powodu restrykcji nałożonych na media i organizacje pozarządowe, dziennikarze walczą o pracę utrudniając reakcje na kryzysy, a także uniemożliwiając dostęp do informacji.

Rozpocznij dyskusję

Autorzy, proszę Zaloguj »

Wskazówki

  • Wszystkie komentarze są moderowane. Nie wysyłaj komentarza więcej niż raz, gdyż może to zostać zinterpretowane jako spam.
  • Prosimy, traktuj innych z szacunkiem. Komentarze nieprzywoite, obraźliwe lub atakujące inne osoby nie będą publikowane.