Indyjskie wojsko w Dżammu i Kaszmirze. Zdjęcie: Kris Liao, Flickr. CC BY-NC-ND 2.0.

Trzech cywilów zginęło po tym, jak wojsko indyjskie otworzyło ogień do demonstrantów w południowym Kaszmirze, indyjskim regionie, gdzie ruch niepodległościowy nasilił się w ostatnich latach.

Armia weszła do wioski Redwani, na południu stanu, aby przeprowadzić akcję poszukiwawczą podejrzanych działaczy, którzy organizowali się przeciwko rządowi indyjskiemu w Dolinie Kaszmiru. Świadkowie zeznali, że wojsko zaczęło bić ludzi. Oburzeni mieszkańcy gromadzili się na ulicach, a niektórzy rzucali kamieniami w żołnierzy.

W odpowiedzi armia oddała strzały w kierunku tłumu. Wśród zmarłych jest nastolatka, zidentyfikowana jako Andleeb Jan. Pozostałymi martwymi są mężczyźni Shakir Ahmad Khanday, lat 22, i Irshad Ahmad, 20.

Dziennikarz Umar Meraj opublikował wideo z pogrzebów zmarłych:

Emotional scenes at the #funeral of civilians killed after #army fired at protesters on Saturday in south #Kashmir’s kulgam.#Father’s last good bye to her slain #daughter – he is hugging and kissing her and #Brother affectionately pats the hair of his slain brother. pic.twitter.com/TcpdVvyRgs

— Umar Meraj ⚡️ (@umarmeraj) July 8, 2018

Emocjonujące sceny na pogrzebie cywili zabitych po strzałach w demonstrantów w sobotę [7 lipca] w południowym Kaszmirze. Ostatnie pożegnanie ojca z zamordowaną córką – przytula ją i całuje, a chłopiec czule pieści włosy zamordowanego brata.

Trzech innych cywilów rannych podczas strzelaniny zostało szybko przewiezionych do miejscowego szpitala.

Po morderstwach wybuchły protesty. Przywódcy ruchu oporu wezwali także do demonstracji przeciwko aresztowaniu liderki separatystów Asiji Andrabi przez indyjskie biuro śledcze. Władze oskarżają ją o prowadzenie wojny przeciwko krajowi i nawoływanie do nienawiści.

Rząd zawiesił usługi internetowe w dolinie i narzucił restrykcje podobne do godziny policyjnej w kilku obszarach, aby przeciwdziałać kolejnym zamieszkom.

Tutaj więcej: The Kashmiri People versus Indian State

Od 8 lipca 2016 r. w Kaszmirze nieustannie dochodzi do tłumionych demonstracji, zamieszek, starć z siłami bezpieczeństwa. Wtedy to Burhan Muzaffar Wani, przywódca separatystycznej grupy wojskowej został zabity przez indyjskie siły bezpieczeństwa w operacji antyterrorystycznej.

Wani był popularny w mediach społecznościowych i pojawił się już trzy lata wcześniej w artykule w brytyjskiej gazecie The Guardian wraz z innymi młodymi ludźmi, którzy powstali przeciwko indyjskiemu państwu w Kaszmirze.

Po jego śmierci zginęło już kilkudziesięciu cywilów. Internetowy portal informacyjny The Kashmir Walla sporządził listę wszystkich cywilów zabitych w stanie Dżammu i Kaszmir od 2015 roku.

Organizacje zajmujące się prawami człowieka twierdzą, że siły bezpieczeństwa dokonały poważnych nadużyć wobec zatrzymywanych działaczy niepodległościowych, a także uprowadzeń i tortur. We wszystkich przypadkach sprawcy pozostali bezkarni.