- Global Voices po polsku - https://pl.globalvoices.org -

Uniwersytet Środkowoeuropejski na Węgrzech pozostaje w ‛próżni prawnej’ po nowelizacji ustawy o szkolnictwie wyższym.

Kategorie: Ameryka Północna, Europa Wschodnia i Środkowa, U.S.A., Węgry, Dobre wiadomości, Edukacja, Media obywatelskie, Polityka, Prawo, Stosunki międzynarodowe, Wiadomości z ostatniej chwili
[1]

Studenci Uniwersytetu Środkowoeuropejskiego w Budapeszcie świętujący ukończenie studiów, 22 czerwca 2018. Zdjęcie CEU/Zoltan Adrian (Kepszerkesztoseg), na licencji BY-NC-ND 2.0.

Zastrzeżenie: Autor tego artykułu jest absolwentem rocznika 2018 Uniwersytetu Środkowoeuropejskiego (CEU). Uwaga redaktora: Global Voices jest beneficjentem Open Society Foundations (Fundacji Społeczeństwa Otwartego), części sieci Soros. 

Los Uniwersytetu Środkowoeuropejskiego (CEU) w Budapeszcie na Węgrzech pozostaje niepewny, jako że zmaga się on z rządem węgierskim w kwestii swojego statusu prawnego na podstawie nowelizacji ustawy o szkolnictwie wyższym, która wprowadzona została w 2017 roku.

Uniwersytet założony przez węgiersko-amerykańskiego finansistę George'a Sorosa i zarejestrowany w Stanach Zjednoczonych (USA) stoi obecnie w obliczu ewentualnego zamknięcia z powodu przepisów, które wymagają, aby wszystkie zagraniczne uniwersytety zarejestrowały się w swoich krajach ojczystych przed podpisaniem dwustronnych porozumień z Węgrami. CEU uważa, że stało się celem trwającego konfliktu zakorzenionego w populistycznych napięciach między Węgrami a Europą Środkową.

W mailu wysłanym 26 czerwca 2018 roku rektor Michael Ignatieff zapewnił społeczność CEU, iż mają „upoważnienie do otwarcia rekrutacji na potrzeby instytucji [kampusu] w Budapeszcie na rok akademicki 2019-2020”.

Wiadomość ta przyniosła ulgę 1160 pracownikom CEU, a także przyszłym studentom, którzy zastanawiali się, czy ich kampus zostanie zamknięty z powodu prawnych sporów, kiedy to rząd węgierskiego premiera Victora Orbána oskarżył CEU o niezgodność z nowym prawem, nieoficjalnie określanym jako ‛lex CEU’, (po łacinie ‛prawo CEU’).

Projekt legislacyjny przedstawił w 2017 roku nowe poprawki wymagające od zagranicznych instytucji działających na terenie Węgier otwarcia kampusów w krajach, w których zostały one zarejestrowane, a następnie podpisania dwustronnej umowy edukacyjnej z rządem Węgierskim. Podczas gdy kampus CEU znajduje się na Węgrzech, uniwersytet jest zarejestrowany w Stanach Zjednoczonych (USA) i przyznaje głównie dyplomy amerykańskie, z pewnymi wyjątkami programowymi, które są akredytowane również na Węgrzech.

Krytycy poprawki postrzegają ją jako atak na CEU. W miesiącach poprzedzających jej ogłoszenie zorganizowano w Budapeszcie wiele demonstracji, a ponad 500 wybitnych amerykańskich, jak i europejskich naukowców, w tym 20 laureatów Nagrody Nobla, podpisało list otwarty popierający CEU.

Tysiące ludzi wyszło na ulicę Węgier w obronie @ceuhungary, jednego z ostatnich niezależnych uniwersytetów w tym kraju. #IStandWithCEU pic.twitter.com/dhXBD3Wdrr [6]

Problematyczne ‛lex CEU’ (prawo CEU) skłoniło Komisję Europejską do skierowania [7] Węgier do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Czołowi przywódcy Unii Europejskiej (EU), a wśród nich wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans, wyrazili bezpośrednie popracie w sprawie ratowania CEU na Węgrzech:

„Nadal będę walczyć o wszystko, co dotyczy wolności, otwartości i współpracy europejskiej.” @TimmermansEU [13] #Hungary [14] #CEU [15]

W swoim ostatnim mailu rektor Ignatieff napisał:

CEU has fulfilled its obligations under Hungarian law, and remains faced with the Hungarian government’s continuing refusal to bring the lex CEU matter to a conclusion…

CEU wywiązało się ze swoich zobowiązań wobec prawa węgierskiego, pozostaje jednak w obliczu ciągłej odmowy ze strony węgierskiego rządu, aby doprowadzić sprawę ‘lex CEU’ (prawa CEU) do końca.

Oświadczenie odnosi się do długo oczekiwanego raportu węgierskiego rządu dotyczącego wizyty w Brand College w Nowym Jorku, który planuje zorganizować niektóre kursy CEU zgodnie z ‛lex CEU’ (prawem CEU). Pomimo dokuczliwych wymagań ze strony węgierskiej, CEU twierdzi, że jest w stanie dostosować się do nowych przepisów poprzez uzyskanie „oficjalnego listu od władz stanu Nowy Jork, który wydany [26 czerwca] potwierdza, że CEU faktycznie oferuje w Nowym Jorku kształcenie na poziomie wyższym i, w związku z tym, w pełni przestrzega lex CEU (prawo CEU)” jak stwierdzono w dokumencie dołączonym do maila rektora.

Pomimo uzyskania listu od władz stanu Nowy Jork, wciąż nie jest jasne, czy węgierski rząd jest gotowy podpisać dwustronną umowę edukacyjną ze Stanami Zjednoczonymi. Rektor Ignatieff odniósł się [16] do owego dylematu, jako stanu „próżni prawnej”, który jest daleki od zakończenia.

Spekulacje i reakcje studentów

Eksperci i internauci sądzą, że [17] węgierski rząd może grać z CEU na zwłokę opóźniając swoją decyzję, aby uniwersytet sam się zamknął, unikając przy tym bezpośredniej odpowiedzialności za wyjście CEU z Węgier.

Oficjalne maile CEU z marca poinformowały społeczność o założeniu satelitarnego kampusu w Wiedniu w Austrii, który mógłby posłużyć jako nowa siedziba w przypadku, gdyby uniwersytet nie otrzymał zezwolenia od węgierskiego rządu na kontynuowanie działalności. W swoim najnowszym oświadczeniu CEU ogłosił możliwość nauki zarówno w Budapeszcie, jak i przyszłym kampusie wiedeńskim.

Niedawny absolwent Wydziału Nauk Prawnych na CEU i przyszły doktorant, Matthew DeCloedt, opowiedział Global Voices (GV) o możliwej przeprowadzce CEU do Wiednia:

I don’t think students will be deterred from attending CEU if it isn’t in Budapest. I’m going follow it wherever it goes. The quality of education will not change, but it’d be a pity to have to move somewhere else.

Nie sądzę, aby studenci zostali zniechęceni do uczęszczania na CEU, nawet jeśli nie będzie się znajdować w Budapeszcie. Nie ważne gdzie, ja i tak podążę za nim. Jakość edukacji się nie zmieni, jednak szkoda byłoby przenosić się gdzieś indziej.

Budapeszt jest domem dla CEU od 1993 roku i ma swój wkład w węgierską gospodarkę nie tylko poprzez podatki, ale również dzięki temu, iż przyciąga studentów z około 120 krajów, którzy cieszą się sceną kulturalną Budapesztu, życiem nocnym oraz krajobrazem.

Nowa studentka, Sunna Kokkonen, powiedziała GV, że jedyną rzeczą związaną z ewentualnym przeniesieniem do Wiednia jest to, czy jej dyplom będzie akredytowany nie tylko w USA, ale również w UE. Dodała, że przed zaakceptowaniem oferty przyjęcia nie posiadała zbyt wielu informacji o tym, co działo się na CEU.

Dlaczego czołowy uniwersytet w Europie Środkowo-Wschodniej zmaga się z nękaniem?

Wielu znaczących węgierskich urzędników państwowych ukończyło CEU, uważany za czołowy uniwersytet w Europie Środkowo-Wschodniej, skłaniając do zastanowienia się, dlaczego węgierski rząd tak bardzo skupił na zastosowaniu się CEU do nowego prawa. W kraju działa również kilka innych zagranicznych uniwersytetów, jednak zazwyczaj rejestrują się na terenie UE i posiadają na Węgrzej jedynie kampusy satelitarne, w związku z czym wypełnienie zobowiązań jest dla nich znacznie prostsze.

Sorosem, którego organizacja, Fundacja Społeczeństwa Otwartego, przyznała stypendium obecnemu węgierskiemu premierowi Viktorowi Orbánowi [18] w 1989 roku. Stanowi to wyraźny kontrast w stosunku do obecnego prawicowo-populistycznego rządu Orbána, którzy przedstawił Sorosa, jako politycznego wroga Węgier, wydającego miliony euro z pieniędzy podatników [19] na kosztowne oczerniające kampanie przeciwko niemu.

Teorie na temat szczególnego nacisku Węgier na CEU sięgają freudowskiej interpretacji życia Orbána [20] do jego życzenia,  aby zostać zaproszonym do Białego Domu [21] przez prezydenta USA Donalda Trumpa. Jednak najszerzej akceptowaną teorią jest to, że populistyczny przywódca potrzebuje wroga publicznego, a w tym przypadku CEU służy jako kozioł ofiarny. Decyzja CEU o pozostaniu w Budapeszcie zmusza gabinet Orbána do wydania i ogłoszenia ostatecznej decyzji o odnowieniu licencji szkoły. Jeśli nie zostanie ona przedłużona, CEU będzie zmuszone zaprzestać działalności w Budapeszcie. Sądząc jednak po niedawnym oświadczeniu uniwersytety, instytucja jest przekonana o tym, że będzie mogła odnowić licencję.

Tymczasem Węgierska Unia Obywatelska [22] Orbána (znana jako partia Fidesz)  [23]ryzykuje „wydalenie z Europejskiej Partii Ludowej, największej grupy w Parlamencie Europejskim, która osłoniła populistycznego lidera od krytyki związanej z podważaniem idei demorkacji”. Wpływowa węgierska strona internetowa Index.hu [24]twierdzi, że nawet przedstawiciele Fideszu nie mają pojęcia o tym, jaki będzie następny krok premiera Orbána.