- Global Voices po polsku - https://pl.globalvoices.org -

Kobiety na Harleyach —  burzenie stereotypów na drogach w Dubaju

Kategorie: Bliski Wschód i Afryka Północna, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Kobiety i płeć, Media obywatelskie, Sztuka i kultura

Motocyklistka biorąca udział w International Female Ride Day w Dubaju. Własność: Amanda Fisher. Opublikowane za pozwoleniem PRI.

Reportaż radiowy oraz ten artykuł napisał Shirin Jaafari [1] dla The World.  [2]W oryginale materiały pojawiły się na stronie internetowej PRI.org [3] 18 maja 2015 roku. Ponownie publikowane jako porozumienie o rozpowszechnianiu treści. 

„Kiedy jadę, czuję się jakbym posiadła cały świat!”

Właśnie w taki sposób Dana Adam opisuje swoje wrażenia z jazdy Harleyem-Davidsonem przez rozległe autostrady Dubaju.

Dana Adam to nie jest jej prawdziwe imię, a jedynie pseudonim. Kobieta nie podaje swojej prawdziwej tożsamości, ponieważ pochodzi z jemeńskiej konserwatywnej rodziny, gdzie jazda motorem jest jedynie marzeniem. „Jazda motorem jest nie do zaakceptowania w Jemenie,” opowiada. „Żadna kobieta nie jeździ nawet rowerem. Moja rodzina mi na to nigdy nie pozwoliła.”

Ponownie w drodze po krótkiej przerwie na karak chai. Własność: Amanda Fisher. Opublikowane za pozwoleniem PRI.

Będąc w Dubaju, Dana podąża za swoim marzeniem — i nie jest w tym odosobniona. W Dubaju jest cała grupa motocyklistek. Reporterka Amanda Fisher postanowiła spędzić z nimi trochę czasu. „Zdałam sobie sprawę z ogromnej liczby silnych kobiet, które przeciwstawiają się staremu, banalnemu stereotypowi o uciemiężonej arabskiej kobiecie,” mówi Fisher.

Reporterka opowiada historię innej motocyklistki —  Shimy Mehri, Iranki, która marzyła o jeździe motorem odkąd była małą dziewczynką. Chociaż kobiety w Iranie mają prawo prowadzić samochód, nie mogą legalnie jeździć motorem w miejscach publicznych [4].

Mehri przeprowadziła się z mężem do Dubaju, gdy miała 29 lat. Wtedy w końcu zdobyła licencję na prowadzenie motoru. „Jak tylko dostałam się do Dubaju, powiedziałam: ok, to jest ten czas,” opowiadała w rozmowie z Fisher.

Sprawy przestały toczyć się spokojnie, gdy Mehri powiedziała matce o swojej decyzji. Ta była zawiedziona i martwiła się o to, jak rodzina przyjmie decyzję Mehri.

Shima Mehri na czele grupy Dubai Ladies of Harley podczas International Female Ride Day. Własność: Amanda Fisher. Opublikowane za pozwoleniem PRI.

Matka Mehri nie tylko przekonała się do pomysłu córki, ale wyznała, że ona też raz jechała motorem. „[Mehri] dostała wiadomość od matki wraz ze zdjęciem. Na tym zdjęciu była jej matka w wieku 18 lat —  także jadąca motorem,” relacjonuje Fisher.

Reporterka dodaje, że środowisko Harley-Davidson w Dubaju jest bardzo zżyte. Zmotoryzowani poruszają się w mieszanych grupach z powodu bezpieczeństwa, ale też dlatego, że tak jest po prostu zabawniej.

Ladies of Harley wracają do Dubaju po drugim dniu International Female Ride. Własność: Amanda Fisher. Opublikowane za pozwoleniem PRI.

„Gang harleyowców jest jak rozbudowana rodzina,” przyznaje Fisher.

Dzieje się tak również dlatego, że wiele jego członków to emigranci. „To jest jak miejsce spotkań. Są tu Rosjanie, Polacy, Niemcy, Marokańczycy czy Libańczycy,” tłumaczy Fisher.

Ladies of Harley w trasie podczas International Female Ride Day. Własność: Amanda Fisher. Opublikowane za pozwoleniem PRI.

W czasie upalnych dni, przejażdżki organizowane są wcześnie rano. Grupa znalazła też sposób na poradzenie sobie z gorącem: są to lodowe kurtki. Mają one podszewki, gdzie można wsunąć lód, który powoduje chłód przez kilka kolejnych godzin.

„Potrzeba by wiele wysiłku, żeby utrzymać te kobiety z daleka od drogi,” podsumowuje Fisher.