Gdzie jest Zeenat Shahzadi? Zaginiona dziennikarka prawdopodobnie padła ofiarą „wymuszonego zaginięcia”

Kaneez Bibi looks at a photo of her missing daugher Zeenat Shahzadi. Photo by BBC reporter Saba Eitizaz, who first broke the story.

Kaneez Bibi patrzy na zdjęcie uprowadzonej córki Zeenat Shahzadi. Zdjęcie zostało wykonane przez reportera BBC Saba Eitizaza, który nagłośnił sprawę. Zdjęcie użyte za zgodą reportera.

Minęło dziewięć miesięcy od zniknięcia niezależnej dziennikarki Zeenat Shahzadi. Została uprowadzona przez agentów ochrony na ulicy Lahore w Pakistanie, twierdzi jej rodzina. Shahzadi zniknęła, kiedy pracowała nad sprawą Hamida Ansariego, mieszkańca Indii, który zaginął w Pakistanie w listopadzie 2012 roku. Pomagała nie tylko przy wypełnianiu petycji w sprawie zaginionej osoby, ale też przekonała komisję rządową ds. wymuszonych zniknięć do wszczęcia postępowania śledczego.

Shahzadi została uprowadzona na kilka dni przed złożeniem zeznań. Jakiś czas później wojsko przyznało, że zatrzymali Asadiego, który został postawiony przed sądem wojennym i skazany za szpiegostwo.

Pakistańskim agencjom ochrony od dawna zarzuca się zatrzymywanie osób pod pretekstem działań kontr-terrorystycznych, które od niedawna podpierają treścią Aktu o Ochronie Pakistanu (Protection of Pakistan Ordinance, PPO) z 2013 roku. Międzynarodowa Komisja Prawników (International Commission of Jusrists, JCJ) uznała powyższy akt za „najbardziej drakońskie prawo anty-terrorystyczne”. Pozwala ono nie tylko na zatajenie informacji o miejscu przetrzymywania aresztowanych, ale też na zatajenie powodów takiego działania, a wszystko to z „uzasadnionych powodów”.

W większości przypadków okazuje się, że uprowadzeni nie żyją. Human Rights Watch [Obrońcy Praw Człowieka] podaje, że między rokiem 2009 a 2015 znaleziono 4557 tys. ciał zaginionych.

Zazwyczaj ofiarami są mężczyźni lub chłopcy, więc Shahzadi jest pierwszym przypadkiem, w którym chodzi o kobietę. Jej historia dała początek okrzykom, które padają od strony tłumu chcącego sprawiedliwości dla członków jej rodziny i innych uprowadzonych. Najnowszy artykuł reportera BBC, Saba Eitizaza, który śledził sprawę od samego początku, odświeżył zainteresowanie dziennikarką. Rodzina zaginionej Shahzadi ma teraz nowy powód do rozpaczy, ponieważ jej siedemnastoletni brat popełnił w marcu samobójstwo.

Saqlain Imam, reporter BBC, poprosił poprzez serwis Twitter Naczelnego dowódcę Sił Zbrojnych, gen. Raheela Sharifa, o pomoc w zlokalizowaniu Shahzadi:

Czy gen. Raheel Sharif może pomóc w jej odnalezieniu? @AsimBajwaISPR
Zeenat: Strach o zaginioną dziennikarkę z #Pakistan https://t.co/skCxKZwh53

Inny reporter i autor na stronie Global Voices, Veengas, skomentował:

Bolesna wiadomość – niedopuszczalne. Media, obudźcie się “#ZeenatShahzadi: Strach o zaginioną dziennikarkę z #Pakistan https://t.co/V4JpC9UO6I via @bbcworldnwes

Doświadczony dziennikarz, Matiullah Jan, który szczegółowo opisuje „wymuszone zaginięcia”, wypowiedział się na temat roli Sądu Najwyższego w tej sprawie:

Sąd Najwyższy oraz #MissingPersonCommission [Komitet ds. Osób Zaginionych] często ponoszą sromotną klęskę w sprawach osób zaginionych, włączając w to dziennikarkę #ZeenatShahzadi

Wasay Jalil, członek partii politycznej Mutahhida Qaumi Movement (MQM) [Zjednoczony Ruch Narodowy], również podzielił się swoimi wątpliwościami:

Dlaczego w #Pakistan trzeba ponosić cenę za podniesienie głosu w sprawie naruszenia sprawiedliwości??  #ZeenatShahzadi #FreeZeenat [uwolnić Zeenat]

Internauci przekazali najlepsze życzenia rodzinie Shahzadi, zwłaszcza jej matce, i mają nadzieję, że sprawia będzie miała szczęśliwe zakończenie.

Mam nadzieję, że Zeenat Shahzadi jest bezpieczna, gdziekolwiek się znajduje. Zgłaszała zaginięcia osób, a teraz z nią stało się to samo.

Na stronie facebookowej o nazwie Factual Discourse [Dyskusja oparta na faktach] Junaid Malik podzielił się swoim zdaniem na temat bezkarności, którą często cieszą się siły zbrojne

Hamid Asadi jest Hindusem, a Zeenat Pakistanką. Hamid nie popełnił żadnego przestępstwa, prawda? A ta dziewczyna, Zeenat, po prostu pracowała. Jest tylko zwykłą dziewczyną.
Nikt nie wie gdzie są i co się z nimi dzieje. Po prostu zniknęli.
Nikt nie może nic zrobić. Siły zbrojne tego kraju za bardzo czują się bezkarne, ale nikt nie może im niczego zarzucić.
Pytanie:
Czy życie człowieka jest aż tak mało warte w Pakistanie? Czy ktokolwiek przestrzega tam praw człowieka?

Pod tym samym postem Nazzia Shafiq Momina wyraziła swój strach związany z „wymuszonymi zaginięciami”:

Zbliżamy się do momentu, w którym każdy z nas może zniknąć, bo doszukiwał się prawdy lub ją powiedział. Dalej będą aresztowywać niewinninych bojowników w imię mojego zniknięcia lub morderstwa, a publika będzie tylko przyklaskiwać i mówić wah wah wah Rangers kei aaney sei kitna sukoon hei [jej jej jej, jest tak bezpiecznie odkąd oddziały paramilitarne Rangers przejęły władzę]. Stek bzdur

Minął prawie rok, a miejsce przebywania Shahzadi dalej pozostaje tajemnicą. Jej rodzina i aktywiści praw człowieka są przekonani, że agencje ochrony miały swój udział w zniknięciu, niemniej jednak – jak w przypadku setek innych zaginięć – nie ma jasności kto jest za to odpowiedzialny i czy rodzina kiedykolwiek się dowie, czy Shahzadi żyje. Mimo że jej matka, Kaneez Bibi, pragnie zamknięcia sprawy, nie wiadomo kiedy się to wydarzy.

Rozpocznij dyskusję

Autorzy, proszę Zaloguj »

Wskazówki

  • Wszystkie komentarze są moderowane. Nie wysyłaj komentarza więcej niż raz, gdyż może to zostać zinterpretowane jako spam.
  • Prosimy, traktuj innych z szacunkiem. Komentarze nieprzywoite, obraźliwe lub atakujące inne osoby nie będą publikowane.