Pomimo gróźb, rdzenna ludność z Laguna Siberia, członkowie z pięciu różnych rejonów w obrębie rodowego terytorium Sat Tama Kiwe de Caldono, Afro-potomkowie rady społecznej z La Toma i mieszkańcy wiosek z pobliskich okolic spotkali się razem, by protestować przeciwko nielegalnemu górnictwu w rejonie rzeki Ovejas w północnej Cauca. Demonstracja rozpoczęła się w piątek 13 lutego i trwała trzy dni.
Natalio Pinto, jedna z uczestniczek powiedziała Global Voices, że uczestnictwo było czymś w rodzaju testu na stres:
El recorrido se hizo al borde del río, abriendo trocha y cruzando las montañas, fueron 3 días de jornada, casi 30 horas.
Droga podążała wzdłuż rzeki, otwierając szlaki i przecinając góry. Trwała całe trzy dni, prawie 30 godzin.
Jeśli chodzi o cele protestujących, dodała:
El tercer día del encuentro se dio una asamblea en la cual participaron los indígenas de La Laguna Siberia, Territorio ancestral Sa’th Tama Kiwe, el Consejo Comunitario Afro La Toma, así como campesinos que viven en zonas cercanas y representantes de otros consejos comunitarios afros y cabildos indígenas. La idea es formar un frente común en defensa del territorio y en contra de la minería ilegal y multinacional que amenaza el río Ovejas. La jornada sirvió también para solidarizarse con las compañeras que participaron en “la marcha de los turbantes” en noviembre/diciembre pasado. La marcha de los turbantes llevó a mujeres del Consejo Comunitario Afro La Toma caminando desde el Cauca hasta Bogotá para pedirle al Estado una respuesta efectiva contra la minería ilegal en el río Ovejas. A raíz de esto amenazaron a varias lideresas de la comunidad, la cuales tuvieron que salir desplazadas.
Trzeciego dnia protestu odbyło się spotkanie, w którym uczestniczyła rdzenna ludność z Laguna Siberia razem z tymi z rodowego terytorium Sa'th Tama Kiwe, Afro-Kolumbijska Rada Społeczna z La Toma i ludność z pobliskich wiosek, jak również reprezentanci z innych Afro-Kolumbijskich rad społecznych i innych rad lokalnych. Idea tego to utworzenie pospolitego frontu w obronie lądu oraz przeciwko nielegalnemu i międzynarodowemu górnictwu, które zagraża rzece Ovejas. Wydarzenie to miało również pomóc w okazaniu solidarności z koleżankami, które uczestniczyły „w marszu turbanów” na przełomie listopada i grudnia zeszłego roku. W pochód ten zaangażowane były kobiety z Afro-Kolumbijskiej Rady Społecznej z La toma, które szły z Cauca do Bogoty w celu wyegzekwowania odpowiedzi ze strony państwa odnośnie nielegalnego górnictwa w rejonie rzeki Ovejas. W rezultacie kobietom pełniącym różne funkcje kierownicze grożono, a co więcej musiały opuścić swoje stanowiska, które zostały zastąpione przez innych.
Obrazy będące w obiegu na Twitterze:
#AEstaHora: Comunidad indígena de Caldono marcha por el río Ovejas, contra la minería ilegal. Vía @freddycalvache. pic.twitter.com/6DvhAl2rYc — Noticiero 90 Minutos (@Noti90Minutos) febrero 13, 2015
Miejscowa ludność z Caldono protestuje przeciwko nielegalnemu górnictwu na korzyść rzeki Ovejas.
Również w innych rejonach dało się słyszeć o wsparciu walki przeciwko górnictwu:
Acabo de llegar de una minga en el norte del Cauca; aprendí más sobre el río Ovejas. Ahora grito y gritaré más fuerte:¡No a la mega minería! — paola ochoa rivera (@visosvioleta) febrero 16, 2015
Właśnie wracam z jednego z protestów w północnej Cauca. Dużo się nauczyłam o rzece Ovejas. Teraz krzyczę i będę krzyczeć jeszcze głośniej: Nie dla ekstremalnego górnictwa!
Użytkownicy Twittera wysyłali tweety okazując solidarność:
“UNIDAD indígenas/campesinos/afros!! “Minga en defensa del territorio, del río Ovejas, porque la minería está destruyendo lo que es nuestro” — Kiwe Nasa (@KiweNasa) febrero 16, 2015
„JEDNOŚĆ rdzenna ludność/chłopi/Afro-Kolumbijczycy!!” „Protest w obronie obszaru rzeki Ovejas, ponieważ górnictwo niszczy to co jest nasze”