- Global Voices po polsku - https://pl.globalvoices.org -

Po 35 latach uznano męczeństwo Óscara Romero

Kategorie: Ameryka Łacińska, Salwador, Media obywatelskie, Polityka, Protesty, Religia, Wojny i konflikty
Mural en homenaje a Monseñor Romero hecho por Jamie Morgan, San Francisco. Imagen de Flickr del usuario  Franco Folini (CC BY-SA 2.0).

Mural upamiętniający Monsignor Romero stworzony przez Jamie Morgan, San Francisco. Obrazek z Flickr  użytkownika Franco Folini [1] (CC BY-SA 2.0).

Dla parafian uczestniczących w nabożeństwach w kaplicy szpitala Divine Providence poniedziałek 24 marca 1980 r. prawdopodobnie rozpoczął się jak zwyczajny dzień. Został jednak naznaczony przemocą i 35 lat później wciąż pamięta się go jako dzień hańby. W czasie odprawiania Mszy świętej Monsignor Óscar Arnulfo Romero [2] został postrzelony i zabity. Kula przeszyła jego serce. Miał 62 lata.

Po długich staraniach mieszkańców Salvadoru Kościół katolicki kanonizował arcybiskupa Romero w lutym 2015 r.

Poza pełnieniem funkcji duchownego, Romero był znanym obrońcą praw człowieka. Dzień przed zabójstwem, zwrócił się do oficerów wojskowych Salvadoru w te słowa [3]:

Yo quisiera hacer un llamamiento muy especial a los hombres del Ejército, y en concreto a las bases de la Guardia Nacional, de la policía, de los cuarteles: Hermanos, son de nuestro mismo pueblo, matan a sus mismos hermanos campesinos y, ante una orden de matar que dé un hombre, debe de prevalecer la ley de Dios que dice: ‘No matar’. Ningún soldado está obligado a obedecer una orden contra la ley de Dios. Una ley inmoral, nadie tiene que cumplirla.

Chcę szczególnie zaapelować do członków Armii, a przede wszystkim do Gwardii Narodowej, sił policji i koszar: Bracia, pochodzicie z tego samego ludu, zabijacie rodaków — chłopów, którzy są waszymi bliźnimi. Kiedy jakiś człowiek rozkazuje wam zabić innego człowieka, musi zwyciężyć Boskie prawo — to, które głosi: “Nie zabijaj”. Żaden żołnierz nie powinien przestrzegać rozkazu niezgodnego z Bożym prawem. Niemoralne prawo, nikt nie musi go przestrzegać.

W 1993 r., trzynaście lat po zabójstwie, Komisja Prawdy – podmiot powołany w celu zbadania najpoważniejszych zbrodni popełnionych w czasie wojny domowej w Salvadorze [4], doszła do wniosku, że arcybiskupa Romero zamordował snajper. Uzbrojony bandyta nazywał się Marino Samayor Acosta i pełnił funkcję kaprala nie istniejącej już obecnie Gwardii Narodowej oraz członka oddziału specjalnego bezpieczeństwa byłego prezydenta. Marino Samayor Acosta otrzymał rzekomo 114 dolarów za zabójstwo. Zgodnie z nakazem Międzyamerykańskiego Trybunału Praw Człowieka z 2000 r., 06.11.2009 r. ówczesny prezydent Salvadoru Mauricio Funes [5] podjął decyzję wszczęcia śledztwa w sprawie zabójstwa arcybiskupa Romero.

Dziesięć lat po zabójstwie, 24 marca 1990 r. podjęto wysiłki w celu kanonizowania arcybiskupa Romero. Prawie piętnaście lat później, 3 lutego 2015 r. papież Franciszek [6] oficjalnie ogłosił Óscara Romero męczennikiem Kościoła, zamordowanym z nienawiści do wiary.

Chociaż od zabójstwa minęło więcej niż trzydzieści lat, różne media wciąż pamiętają o Monsignorze Romero. Należy do nich strona internetowa LupaProtestante [7], na której napisano niedawno:

Esa voz comprometida lo llevó [a Romero] a denunciar a los ricos y poderosos. A exigir la defensa de la vida, las corrupciones a todo nivel, la mentira sistemática y estructurada que encubría desde la tortura hasta las desapariciones y los asesinatos. No rehuía presentar casos concretos en sus homilías y reclamarles a los gobernantes y a las fuerzas armadas respeto por la dignidad humana, la promoción de la paz con justicia y preservar para las futuras generaciones una patria en la que cupieran todos y todas en fraternidad y libertad plena.

Żarliwy głos zmuszał Romero do uskarżania się na bogatych i wpływowych. Domagał się ochrony życia, wyeliminowania korupcji na wszystkich szczeblach oraz systematycznego i ustrukturyzowanego kłamstwa, ukrywającego różnorodne fakty: od tortur po zniknięcia ludzi i morderstwa. Nie powstrzymywał się od ukazywania takich sytuacji podczas nabożeństw. Podkreślał, że prawa i siły zbrojne muszą respektować ludzką godność. Wspierał pokój i sprawiedliwość oraz próbował zachować dla przyszłych pokoleń ojczyznę, w której każdy może żyć w braterstwie i wolności.

Tymczasem Blog SuperMartyrio potwierdza [8] wkład byłego Prezydenta Funesa w kanonizację arcybiskupa Romero:

Hay que empezar reconociendo el bien que ha hecho el Pdte. Funes: el primer presidente en reconocer el valor de Mons. Romero para la sociedad y cultura de El Salvador—ya no se diga ser el primer presidente en reconocer la responsabilidad estatal por su asesinato, y pedir perdón por ella. Sus esfuerzos a favor de la canonización también han sido apreciables.

Musimy rozpocząć od uznania działań Prezydenta Funesa: był pierwszym prezydentem, który potwierdził znaczenie Monsignora Romero dla społeczeństwa i kultury El Salvadoru, nie mówiąc już o przyznaniu, że państwo jest odpowiedzialne za zabójstwo. Prezydent Funes prosił także o przebaczenie. Włożył znaczny wysiłek w proces kanonizacji.

Na stronie internetowej Opiniones impertinentes podjęto rozważania [9] dotyczące kilku błędów arcybiskupa Romero:

Romero no lo hizo todo bien. Romero tuvo errores, se comprometió a veces en exceso con la izquierda […]. Durante todo el tiempo contó con el apoyo expreso de Pablo VI, al que visitó dos veces en sus tres años de gobierno, y de Juan Pablo II, que le conoció en Roma en 1979.

Romero nie zrobił wszystkiego dobrze. Romero popełnił błędy, czasami zbytnio współpracując z lewicowcami […] Przez cały czas miał wyraźne poparcie Pawła VI, którego odwiedził dwa razy w trakcie trzyletniej posługi, a także Jana Pawła II, z którym spotkał się w Rzymie w 1979 r.

Romero był również tematem dyskusji na Twitterze:

Rodrigo Orlando Cabrera, biskup Santiago de Maria zaapelował dzisiaj do katolików w Ciudad Barrios [około 160 km od San Salvadoru], by uznali męczeństwo #MonsenorRomero.

Monsignor Romero walczył z niesprawiedliwością i przemocą. To paradoks, że Farabundo Martí National Liberation Front [partia polityczna prezydenta Funesa] uzyskała pozycję w El Salvadorze postępując wbrew temu, co głosił Romero #FMLN

Przykrość sprawia fakt, że są ludzie, którzy wyrażają się tak obraźliwie o Monsignorze Romero. Błagam Boga, by ich mentalność któregoś dnia się uległa zmianie.

Miejsce, gdzie zwykł sypiać arcybiskup Romero. Dowiedz się więcej o jego życiu.

Nie wysłuchano Monsignora Romero. Nienawiść oligarchii była silniejsza. Romero został zamordowany, ponieważ był katolickim księdzem. To jego męczeństwo.

Arcybiskup Romero został pochowany w krypcie Katedry Metropolitarnej w San Salvador.

Tekst powstał przy współpracy Laury Vidal [23]