Jeszcze się dobrze nie skończyły święta [1] a Trynidad i Tobago już ogarnęło karnawałowe szaleństwo [2] – ten szalony okres maskarad, muzyki soca, festiwali, twórczości i zabaw, niektórzy uważają za nieporównywalny z jakimkolwiek innym karnawałem na świecie [3]. Pewna blogerka jest tak mocno podekscytowana tym, że wkrótce nadejdzie długo oczekiwany karnawał, że prowadzi nawet pamiętnik z karnawału, którego nazwa pochodzi od samego festiwalu Trinidad Carnival Diary [4]. Przez lata jej posty ewoluowały i z małego bloga miłośnika karnawału powstała pełnoprawna strona internetowa, którą uważa się za wiarygodne źródło wiedzy na temat wszystkiego co dotyczy karnawału na Trynidadzie. Na stronie zrobiła wspaniałą prezentację [4] 10 powodów, dlaczego ludzie kochają ten festiwal tak bardzo. Warto to przeczytać, ale żeby zaostrzyć wasz apetyt, dodam, że ma to związek z zaraźliwą muzyką, wyjątkowym poczuciem wolności, zabawą z bratnimi duszami, nie wspominając o cudownych kostiumach i towarzyszącym poczuciu wspólnoty.
10 powodów, by pokochać karnawał na Trynidadzie i Tobago
· Napisane przez Janine Mendes-Franco Tłumaczone przez Iwona Rojek-Walczak
Kategorie: Karaiby, Trinidad i Tobago, Media obywatelskie, Muzyka, Podróże, Sztuka i kultura, Tożsamość etniczna i rasowa