- Global Voices po polsku - https://pl.globalvoices.org -

Od #OdzyskaćMeczety do #OdzyskaćPakistan, Pakistańczycy apelują, by położyć kres ekstremizmowi

Kategorie: Azja Południowa, Pakistan, Aktywizm cyfrowy, Media obywatelskie, Polityka, Prawa człowieka, Protesty, Religia, Rządy
The people of Lahore held a protest against hate-monger cleric Abdul Aziz, who runs a militant school in Islamabad and refuses to condemn the Taliban and their attack on the Peshawar school. [1]

Mieszkańcy Lahore protestowali przeciwko podżegającemu do nienawiści muzułmańskiemu duchownemu Abdulowi Azizowi, który stoi na czele szkoły bojowników w Islamabadzie i odmawia potępienia talibów i ich ataku na szkołę w Peszawarze. Zdjęcie – Saad Sarfraz Sheikh. Copyright Demotix (22/12/2014)

Żal i gniew ogarnęły Pakistańczyków bardziej niż kiedykolwiek wcześniej po ataku na szkołę w Peszawarze [2], w którym zginęli głównie młodzi uczniowie. Ten przerażający atak, jeden z najbardziej krwawych aktów terroryzmu w Pakistanie, zszokował nie tylko państwo, ale całą społeczność międzynarodową [3], która zwróciła się do Pakistańczyków ze słowami wsparcia i otuchy. 

Ten nikczemny atak jest wyrazistym przypomnieniem częstych zamachów terrorystycznych dokonanych przez różnorakie grupy zbrojne w ciągu ostatnich 11 lat w Pakistanie, w których zginęło ponad 55 tysięcy Pakistańczyków [4]. Brutalny atak bojowników ruchu Tehreek-e-Taliban Pakistan (TTP), w którym zginęło ponad 130 niewinnych dzieci i 10 nauczycieli z Army Public School (APS), zupełnie nieoczekiwanie zjednoczył rząd Pakistanu, główne polityczne i religijne partie, dowództwo wojskowe oraz społeczeństwo przeciwko terroryzmowi.

Jednak podczas debaty o przeciwdziałaniu terroryzmowi o wiele silniejszy i bardzo potrzebny głos dochodzi ze stolicy Pakistanu. Celem aktywistów jest „uwolnienie Pakistanu” spod wpływów fundamentalizmu.

Kampania „Odzyskajcie Wasze Meczety”

Ruch odzyskania [5] rozpoczął się spontanicznymi protestami dwa dni po ataku w Peszawarze przed Lal Masjid [6] (Czerwonym Meczetem) w Islamabadzie przeciwko niesławnemu duchownemu muzułmańskiemu Maulana Abdulowi Azizowi, który odmówił potępienia zabójców, argumentując, że atak na szkołę był konsekwencją polityki rządu wobec Talibów. Demonstracje, zainicjowane przez prawnika-aktywistę Muhammada Jibrana Nasira [7], szybko rozrosły się z garści protestujących, którzy domagali się zaaresztowania Abdula Aziza, do narodowego ruchu z protestami w Karachi, Lahore, Sialkot i Sargodha ze wspólnym celem:

Chcemy, żeby nasze meczety, nasze kazalnice, nasze medresy były wolne od ekstremistycznych ideologii.

Protestors Holding banner against cleric Abdul Aziz.  Copyright Demotix (22/12/2014) [8]

Protestanci trzymający slogan przeciw duchownemu Abdulowi Azizowi. Zdjęcie – Saad Sarfraz Sheikh. Copyright Demotix (22/12/2014)

Wściekłość wobec duchownego i administracji meczetu sięga głębiej niż tylko obecna sprawa Abdula Aziza, ponieważ meczet już miał reputację radykalnego [9]. W odpowiedzi na nacisk społeczeństwa Abdul Aziz przeprosił  [10]i potępił zabójstwo dzieci. Ale aktywiści twierdzą, że ich ruch oczekuje więcej niż tylko przeprosin i aresztowania Abdula Aziza:

To nie jest tylko walka ulicznych protestów. To jest wojna narracji i ideologii. Musimy pokonać narrację talibów, ich ideologię.— Jibran Nasir (@MJibranNasir) December 27, 2014 [11]

Nie podlegający zwolnieniu za kaucją nakaz aresztowania został wydany [12] przeciw Abdulowi Azizowi, jednak impet publicznych protestów nie maleje: strajki okupacyjne są kontynuowane przed Czerwonym Meczetem i posterunkiem policji Aabpara.

Zwiększajcie nacisk. Udostępniajcie wasze fotki z tymi hasztagami. Nie będziemy ukrywać naszych twarzy. Nie boimy się. #ArrestAbdulAziz [13] pic.twitter.com/OSOZUsf672 [14]— Jibran Nasir (@MJibranNasir) December 21, 2014 [15]

To nie tylko jedna osoba. Jest nas wiele. Wszyscy domagamy się sprawiedliwości. Wszyscy domagamy się #ArrestAbdulAziz [13] #ReclaimYourMosques [16] pic.twitter.com/t8dFNRLisZ [17]

— Jibran Nasir (@MJibranNasir) December 30, 2014 [18]

Od Odzyskać Meczety” do Odzyskać Pakistan

Ostatni brutalny akt terroryzmu zjednoczył Pakistańczyków wszystkich wyznań i regionów kraju przeciw ekstremizmowi, pokazując ich solidarność z młodymi ofiarami. Protesty, które rozpoczęły się czuwaniem przy świecach i modlitwami, szybko przerodziły się w protesty Odzyskać Meczety, które teraz przekształciły się w Odzyskać Pakistan, ruch przeciwko talibom, który ma na celu uwolnienie Pakistanu spod wpływu grup bojowych i ekstremistycznych ideologii.

Chociaż nakaz aresztowania dla Abdula Aziza jest chwalony przez aktywistów, nie jest to jedyny cel kampanii. Jibran wyjaśnił tę transformację w wywiadzie [19]:

Protest nie dotyczy aresztowania Abdula Aziza. Jego zatrzymanie i osądzenie jest pierwszym krokiem na drodze do odzyskania naszego państwa. To jest wiadomość do wszystkich komórek, że społeczeństwo obywatelskie w Pakistanie nie będzie pomagało talibom albo ich zwolennikom czy apologetom. To jest pakistański ruch. Talibowie i ich sympatycy są nie tylko między nami, są w nas. Przestrzegający prawa, pokojowi Pakistańczycy muszą zidentyfikować i odrzucić tych apologetów ze szczebli rządowych, odzyskać nasze państwowe instytucje, tak jak i próbujemy odzyskać nasz meczet.

Anty-talibskie demonstracje w całym Pakistanie ukazują zmianę w społecznym podejściu do radykalizmu. Nabi Malik, prawnik, podkreśla [20] to samouświadomienie:

Protesty przed Lal Masjid, chociaż ograniczone, reprezentują zrozumienie w przynajmniej części społeczeństwa, że Pakistan potrzebuje odzyskać swobodę utraconą na rzecz duchowieństwa muzułmańskiego. Aktywiści wydają się chcieć „odzyskać swoje meczety”, czyli żeby ich poglądy były reprezentowane w narracji nie tylko państwa, ale także ich religii.

Ruch przeciwko talibom, a także ich zwolennikom

Bolesna tragedia w szkole w Peszawarze nie jest pierwszą zbrodnią, której doświadczył kraj, jako że Pakistan stawał się często celem aktów terroryzmu od 2002 roku. Ale to pierwszy raz, kiedy państwo jest świadkiem silnej reakcji przeciwko talibom i ich apologetom ze strony obywateli jak i rządu. Premier Pakistanu Nawaz Sharif także postawił sprawę jasno, mówiąc że Pakistan nie będzie stosował rozróżnienia [21] na dobrych i złych talibów, a państwo jest zjednoczone w walce przeciwko terroryzmowi.

Dobry Talib, Zły Talib, ja chcę Martwego Taliba #NoToTerrorism [22] #ReclaimOurMosques [23] #ArrestAbdulAziz [13] with @NadiaSuleman [24] pic.twitter.com/vZaBH06cIc [25]— Shumail Sufi (@shumail_z) December 22, 2014 [26]

Protesty przeciw zwolennikom talibów uwidaczniają anty-ekstremistyczną narrację i znaczącą zmianę w sposobie myślenia Pakistańczyków, którzy już nie uważają apologetów za wolnych od winy.

Ali Raza Abidi, pakistański polityk, przypomniał, czemu tak ważne jest teraz dla Pakistanu, by zjednoczyć się przeciwko ekstremizmowi:

Nie proszę o wasze współczucie czy pomoc. Tylko przypominam, że niedługo przyjdzie kolej i na ciebie, jeśli nie zjednoczymy się przeciwko talibom. #ReclaimPakistan [27]— Syed Ali Raza Abidi (@abidifactor) December 22, 2014 [28]

Mina Sohail, dziennikarka w Islamabadzie, pisze [29]:

Jesteśmy w stanie wojny z talibami, których celem jest zdestabilizowanie Pakistanu i utworzenie ich własnego państwa, które odrzuca międzynarodowe zasady logiki i humanitarności. Ta tragedia w szkole jest naszym 11 września. Tym razem obywatele Pakistanu wyszli z tego zjednoczeni i gotowi, by powiedzieć, że nigdy „nie zapomną”.

Kampania „Nigdy Nie Zapomnimy”

Nigdy Nie Zapomnimy [30]” jest kampanią online, która rozpoczęła się po ataku w Peszawarze. Zero tolerancji dla ekstremistów jest celem aktywistów, którzy przedstawili listę postulatów, która żąda efektywnego implementowania następujących zasad:

Ruch Odzyskać Pakistan jest dążeniem zaniepokojonych Pakistańczyków, którzy marzą, by żyć pokojowo w swojej ojczyźnie. Ich poglądy są dobrze reprezentowane w słowach Ahmada Qazi [31], syna, który stracił matkę (Dyrektor APS) w ataku na szkołę w Peszawarze: 

Marzę o Pakistanie, który kiedyś widziałem, gdzie mogliśmy wyjść w nocy nie bojąc się o swoje bezpieczeństwo, gdzie znajomi znaczyli więcej niż pieniądze, gdzie życie w zgodzie i harmonii było wszystkim, co znaliśmy, gdzie moja szkoła była bezpieczna a sąsiedztwo spokojne, gdzie rozlew krwi był rzadkością, gdzie porwania i zabójstwa były przestępstwem… Marzę o Pakistanie, który kiedyś znaliśmy.. Marzę, żeby mój Pakistan odrodził się raz jeszcze.