- Global Voices po polsku - https://pl.globalvoices.org -

Algierski bloger aresztowany na 4 miesiace za krytykowanie prezydenta

Kategorie: Bliski Wschód i Afryka Północna, Algeria, Mauretania, Aktywizm cyfrowy, Media i dziennikarstwo, Media obywatelskie, Prawa człowieka, Protesty, Rządy, Tożsamość etniczna i rasowa, Wolność słowa

Algierczyk Abdelghani Aloui [1] [ang., pozostałe odnośniki również prowadzą do stron w j. angielskim] przebywa w więzieniu od 25 września zeszłego roku. Jakie przestępstwo popełnił? Opublikował na Facebooku karykatury prezydenta Abdelaziza Bouteflika i premiera Abdelmaleka Sellala.

Od czasu aresztowania, 24-latek przebywa w Serkadji [2], wiezieniu w Algierze osławionym za sprawą przetrzymywanych tam terrorystów i kryminalistów. Proces jeszcze się nie rozpoczął.

caricature aloui boutef [3]

“Blogi: Zakaz drwin”, czytamy na plakacie. Plakat przedstawia Alouiego po prawej stronie i jedno ze zdjęć, które zamieścił po lewej. Plakat został najpierw opublikowany na internetowym wydaniu cotygodniowego El Watan Weekend i doprowadził do zatrzymania aktywisty. Pozniej opublikował go również “Chouf el Djazair” – opublikowano za zgodą autora artykułu w Chouf el Djazair.

 

Tak jak wielu innych młodych Algierczyków, którzy stanowią większość algierskiego społeczeństwa, Aloui wierzył, bądź chciał wierzyć, ze jego kraj jest inny od Syrii, Libii czy innych krajów rządzonych przez dyktatorów.  Niestety, kiedy skorzystał z prawa do wypowiedzi w serwisach społecznościowych, został aresztowany przez algierską policję i umieszczony pod dozorem policyjnym, który widocznie okazał się niewystarczającym środkiem zapobiegawczym w przypadku Alouiego. Prokurator dzielnicy Sidi M'hamed w Algierze kilkakrotnie odrzucił prośby o tymczasowe zwolnienie z aresztu, ostatnim razem 9 października 2013.

Aloui na początku został obciążony zarzutami za obrazę prezydenta, a później dodatkowo za wspieranie terroryzmu. W tym francuskojęzycznym wideo, jeden z adwokatów Alouiego mówi, że jest przekonany o niewinności swojego klienta. Adwokat wyznał, że przyjął tę sprawę, ponieważ wierzy, ze Aloui jest prześladowany ze powodów politycznych, a nie dlatego ze złamał prawo.

Wiele osób, od aktywistów do internautów które dowiedziało się o sprawie Alouiego zaapelowało o jego uwolnienie. Powstała nawet petycja online [4], potępiająca zastosowany wobec niego areszt.

Ces graves dérives autoritaires qui portent atteinte aux acquis démocratiques des Algériens doivent sans cesse être dénoncées et combattues, afin que les citoyens algériens accèdent à une Algérie de droit, dans laquelle les libertés individuelles et collectives sont respectées

Ci niebezpieczni urzędnicy, którzy naruszają demokratyczne prawa wszystkich Algierczyków powinni zostać ukarani, tak aby każdy obywatel mógł żyć w państwie, w którym prawa jednostki i społeczeństwa są szanowane.

Philip Luther [5], dyrektor Amnesty International na Bliski Wschód i Afrykę Północną, zauważył, że istnieje związek między tą sprawą a zbliżającymi się wyborami w Algierii [5]:

Zdaje się, że algierskie władze są niepewne wyniku nadchodzących wyborów i usiłują uciszyć każdą krytykę. 

Niestety, mobilizacja opinii publicznej wydaje się słabnąć. Wielu obrońców praw czlowieka w Algierii obawia się, że sprawa Alouiego popadnie w zapomnienie. Rzeczywiście, algierski reżim przygotowuje kampanię, w której nazywa Alouiego niebezpiecznym terrorystą z ramienia jihadu i wrogiem islamu. Opublikowano nawet wideo na YouTube, na którym Aloui ma wychwalać jihad.

Amine Sidhoum, obrońca Alouiego, natychmiast ogłosił, że wideo jest jest zmontowane i nazwał je próbą manipulacji. Według niego, celem tego wideo jest zdyskredytowanie Alouiego, przedstawiając go jako islamistę. Sidhoum ma także wątpliwości co do prawdziwej tożsamości użytkownika “Malik Liberter [6]“, nazwy użytkownika Alouiego na Youtube, który to zamieścił wideo na Youtube. Sidhoum twierdzi, że ktoś opublikował na Facebooku widea, podszywając się Alouiego. Podczas wywiadu z Algerie Focus, Sidhoum zauważył [7]:

On entend trois voix différentes sur cette vidéo et le décalage entre les lèvres d’Abdelghani et le son est flagrant. De plus, mon client a arrêté sa scolarité à la 9ème, à 15 ans, il ne maîtrise donc pas assez l’arabe classique pour tenir un tel discours sans note

Na tym nagraniu słyszymy trzy różne głosy, widzimy, że głos Alouiego nie jest zgodny z ruchem warg. Co więcej, mój klient zakończył edukację w wieku 15 lat. Nie opanował arabskiego tak dobrze, żeby płynnie mówić w tym języku.

 Algierskie władze robią co mogą, żeby opinia publiczna zapomniała, że Aloui został początkowo aresztowany za “obrazę prezydenta”, a nie za akt terroryzmu. Żeby zrozumieć tę sprawę, trzeba przypomnieć że w latach 90-tych Algierię spustoszyła wojna domowa między islamistami a władzami. Każdy wypowiadający się wtedy nieprzychylnie pod adresem władzy został natychmiast uznawany za terrorystę.

Po czterech miesiącach w więzieniu, przyszłość Alouiego przedstawia się w ponurych barwach, zwłaszcza, że artykuł 87 kodeksu karnego, który mówi o “wspierających terroryzm” pozostaje dosyć niejasny i może prowadzić do krzywdzących interpretacji. Tragiczny los algierskiego cyber-aktywisty, który z Facebooka trafił do więzienia, świadczy o tym, że tak zwana obietnica o “demokracji i wolności” algierskiego reżimu wydaje się być tylko pozorna.