Meksykański Senat zatwierdził ustawę o reformie polityki energetycznej [2], kończąc tym samym 75-letni okres państwowego monopolu, wprowadzonego przez prezydenta Lázaro Cárdenasa (1934-1940) [3]. To on właśnie zawłaszczył, należące do brytyjskich i amerykańskich koncernów naftowych aktywa, w celu stworzenia jednej z największych monopoli państwowych na świecie. We wczesnych godzinach porannych 12 grudnia 2013 roku, po 20 godzinach obradowania, reforma została ostatecznie zatwierdzona przez senat.
Ustawa o reformie energetycznej stanowi podwaliny dla systemu regulacji umożliwiającego – po raz pierwszy od kilkudziesięciu lat – inwestowanie kapitału przez prywatne firmy krajowe i zagraniczne. Jest to najważniejsza restrukturyzacja ekonomiczna od czasu implementacji Północnoamerykańskiego Układu Wolnego Handlu (NAFTA [4], ang. North American Free Trade Agreement).
Nowa ustawa zmieni status Meksyku, umożliwiając korporacjom takim jak Exxon Mobil [5] czy Chevron [6] ekploatację jednych z najbogatszych obszarów złóż ropy, zaraz po tych na kole podbiegunowym. Partie popierajace reformę (PRI [7], PAN [8], Nueva Alianza [9] oraz Verde [10]) twierdzą, że taka zmiana sprawi, iż Meksyk stanie się jednym z pięciu największch eksporterów ropy, podczas gdy przeciwnicy ostrzegają, że dzięki ustawie cały zysk pójdzie prosto do kieszeni inwestorów.
Carlos Capistran, główny ekonomista w meksykańskim oddziale Bank of America [11], podczas rozmowy telefonicznej z Bloombergiem [12], zapewnił: „Ta reforma będzie zastrzykiem dla meksykańskiej ekonomii”.
Kluczowy element programu Peña Nieto.
Reforma została zatwierdzona na koniec roku [13], w którym prezydent Enrique Peña Nieto i jego Partia Rewolucyjno-Institucjonalna po 12 latach nieobecności wrócili do władzy.
47-letni prezydent oświadczył, że kluczowym elementem jego rządów, obok reformy edukacyjnej opartej na ewaluacji efektywności nauczycieli oraz prawie zmierzającym do poprawy – poprzez udzielanie pożyczek – konkurencyjności w sektorze telekomunikacyjnym, ma być właśnie sektor naftowy.
Od 1994, kiedy to zawarty z Kanadą i Stanami Zjednoczonymi Układ Wolnego Handlu został wprowadzony w życie, Meksyk stał się jedną z najbardziej otwartych ekonomii na świecie. Niemniej jednak, wiele sektorów przemysłowych wciąż jest zdominowane przez prywatnych właścicieli lub konglomeraty, takie jak ten należący do bilionera Carlosa Slima [15].
Zdrajcy Narodu
Partie lewicowe (PRD [16] [hiszp.], PT, [17]Movimiento Ciudadano [18] [hiszp.]) oskarżyły parlametarzystów przychylnych wprowadzeniu zmian do konstytucji o „zdradę narodu”, podkreślając, że w ten sposób oddają oni nie tylko ropę, ale całe bogactwo energetyczne kraju.
Reforma oznacza zwrot o 180 stopni w istniejącym o 75 lat prawodawstwie, opartym na wprowadzonej w 1938 roku przez prezydenta Lázaro Cárdenasa ustawie, na mocy której wyłączne prawo do produkcji energii przysługiwało państwu.
Zmiany w artykułach 25, 27 oraz 28 konstytucji umożliwiają współpracę państwa z prywatnymi przedsiębiorstwami z kraju i zagranicy. Co więcej, dzięki nim meksykański rząd będzie mógł negocjować na swoją korzyść nie tylko ceny usług, użytkowania i produkcji, ale również umów licencyjnych, w zależności od okoliczności.
Antonio García, parlamentarzysta z PRD, w ramach protestu przeciwko reformie energetycznej rozebrał się do bielizny [19] [hiszp.]. Karen Quiroga, także z PRD wdała się w kłótnię z Landy Berzunza z PRI, która to z kolei, w trakcie głosowania, nie tylko zbeształa lewicowych parlamentarzystów, ale również pokazała wulgarny gest członkom opozycji. W ostateczności doszło do fizycznej konfrontacji. Quiroga próbując wtargnąć do strefy, gdzie członkowie senatu wyrażali swoje obiekcje została zatrzymana przez Berzunzę. Skończyło się na rękoczynach, w wyniku których kongresmenka PRD podbiła oponentce lewe oko.
Nastrój w społeczeństwie
Meksykańskie społeczeństwo wezwało obywateli do wyjścia na ulicę i protestowania przeciwko zatwierdzonej przez senat reformie.
Ruch młodzieżowy YoSoy132 [20], na przykład, zachęcał ludzi do przyłączenia się do protestów przeciwko reformie:
HOY! 4pm #TodosALasCalles [21] No nos representas @ManceraMiguelMX [22] pic.twitter.com/Xw7yJdF7bm [23]
— #YoSoy132 (@Soy132MX) diciembre 14, 2013 [24]
DZISIAJ! 16:00 #TodosALasCalles [21] [wszyscy na ulice] Nie jesteś naszym przedstawicielem @ManceraMiguelMX [22] [Burmistrz miasta Meksyk]
Valeria Hamel, członkini ruchu YoSoy132 tak wypowiadała się na Twitterze:
La defensa de #Pemex [25] no es monopolio de un partido o grupo. Sal a las calles, ve al Senado. Manifiéstate. #NOalaReformaEnergetica [26]
— Valeria Hamel (@valehamel) diciembre 8, 2013 [27]
Nie ma takiej partii czy grupy, która miałaby monopol na obronę #Pemex [25]. Wyjdź na ulicę, idź do senatu. Demonstruj. #NOalaReformaEnergetica [26] [Nie! Reformie energetycznej].
Luis Fernando García z ironią podkreślił niedociągnięcia państwowych firm, które teraz należą do meksykańskich czy zagranicznych prywatnych inwestorów:
Todas las empresas públicas privatizadas son una maravilla. Vean la puntualidad de Aeroméxico o el Internet en Infinitum de Telmex.
— Luis Fernando García (@tumbolian) diciembre 13, 2013 [28]
Wszystkie sprywatyzowane przedsiębiorstwa funkcjonują doskonale. Wystarczy spojrzeć na punktualność linii lotniczych Aeromexico czy sprawność Infinitum [dostawca internetu] z Telmexu.
Meksykańska psyche
„Kwestia ropy jest głęboko zakorzeniona w meksykańskiej psyche, w tradycji i w historii”, powiedział w udzielonym telefonicznie wywiadzie Jorge Chabat, politolog ze znajdującego się niedaleko stolicy Centrum Badań i Nauczania Ekonomii (CIDE [29]). „Ustawa ta, przechodząc z sukcesem krytykę w kongresie, stała się matką wszelkich bitew przeprowadzonych przez meksykański rząd i będzie jedną z największych osiągnięć rządu Nieto”, dodał.
„Istnieje zastój w produkcji ropy, częściowo z tego względu, że sektor energetyczny – w przeciwieństwie do innych gałęzi przemysłu – nie otrzymał pozytywnego bodźca od NAFTY”, oświadczył Duncan Wood, dyrektor Mexico Institute, będącego częścią Międzynarodowego Centrum Naukowego Woodrowa Wilsona w Waszyngtonie.
„Dzięki tej reformie meksykański sektor energetyczny będzie mógł się włączyć do krajowej i międzynarodowej konkurencji”, oświadczył Wood. „To z kolei oznacza fundamentalną zmianę paradygmatu w sposobie funkcjonowania sektora energetycznego. Dziś 1938 rok pozostawiamy za sobą”.