Na początku października w północnej części Walencji i południowej Katalonii odnotowano ponad 300 mini-wstrząsów tektonicznych. Drgania mogą być bezpośrednio związane z niedawno rozpoczętym procesem pompowania gazu ziemnego przez Castor Project [hiszp.], koncern zajmujący się wydobywaniem tego surowca na wybrzeżach Morza Śródziemnego w tym regionie.
Pompowanie miało na celu przekształcenie pustych zbiorników ropy naftowej w magazyny gazu. Rząd centralny w Madrycie wstrzymał [hiszp.] – do momentu wyjaśnienia sprawy w raportach technicznych – rozpoczęty kilka tygodni temu proces. Castor Project zaprzecza pogłoskom, jakoby drgania były bezpośrednim następstwem pompowania gazu. Ale w takim właśnie świetle postrzegają to ekologiczne i polityczne sfery, a miejscowe ruchy społeczne online zaczęły wyrażać swoje niezadowolenie tworząc #projectecastor [kat.], (Castor Project), na Twitterze. Protestujący podreślają istnienie związku pomiędzy pompowaniem gazu a kontrowersyjnymi na całym świecie technikami związanymi z szczelinowaniem (z ang. fracking)( [ang.].
Castor Project chełpi się posiadaniem [hiszp.] studni ropy naftowej o głębokości 1,750 metrów, w której magazynuje tyle gazu ziemnego, że wystarczyłoby na zaspokojenie jednej trzeciej zapotrzebowania całej Hiszpanii. Projekt ten, warty 1,3 mld euro, został zatwierdzony jako wspólne przedsięwzięcie CLP (kanadyjski koncern będący w posiadaniu 30% udziałów) i ACS (hiszpańskie przedsiębiorstwo budowlane, 70% udziałów, kierowane przez Florentina Péreza, który sprawuje także nadzór nad klubem piłkarskim Real Madryt).
Choć protesty przeciwko projektowi tak naprawdę zaczęły się dopiero po tych wynikających prawdopodobnie z pompowania gazu trzęsieniach ziemi, niektórzy ekolodzy i politycy już od pewnego czasu ostrzegali przed zagrożeniem. Na swoim blogu, Raül Romeva – członek Parlamentu Europejskiego i ekolog – odnotował [kat.], że niepokój, jaki wywołał ten koncern nie powinnien być zaskoczeniem.
Potser hi ha qui s’ha sorprès amb les recents notícies relacionades amb els moviments sísmics que han tingut lloc a la costa, davant de Vinaròs, relacionats amb la planta d'emmagatzematge de gas, més coneguda com a Projecte Castor. No obstant, cal recordar que fa molt de temps que molta gent ens ve advertint dels riscos vinculats a aquesta mena d’explotacions, i que han fet arribar a les diferents institucions les seves preocupacions.
Być może są tacy, których zaskoczyły najnowsze wieści dotyczące ruchów sejsmicznych na wybrzeżu, w okolicach miasta Vinaròs, związanego z rafinerią znaną jako Castor Project. Niemniej jednak, należy pamiętać, że już od dawna ostrzegano nas przed ryzykiem wynikającym z takiej a nie innej formy rozwoju, ostrzeżenia te jednak zostały przekierowane do innych instytucji.
Juan Lopez de Uralde, członek ruchu polityczno-społecznego EQUO [hiszp.], nie tylko ostrzegał na Twitterze przed konsekwecjami jakie mogą przynieść projekty takie jak Castor, ale krytykował również hiszpańską politykę energetyczną:
Atentos a #Castor en la costa mediterránea. Pone de manifiesto la absurda política energética española: apoyo al gas y castigo a renovables.— Juan López de Uralde (@juralde) October 1, 2013
W sprawie #Castor u wybrzeży Morza Śródziemnego. Potwierdza to tylko absurd hiszpańskiej polityki energetycznej: poparcie dla gazu a cięgi dla odnawialnych źródeł energii. – Juan López de Uralde (@juralde) 1 października 2013
Burmistrzowie niektórych miast dotkniętych drganiami tektonicznymi wystąpili przeciwko projektowi, a swoje niezadowolenie wyrazili w poniżej przytoczonej wypowiedzi na Twitterze ze zorganizowanej w Sénii – katalońskim mieście graniczącym z Walencją – Platformy na rzecz Obrony Terenów Sénii (Platforma en Defensa de les Terres del Sénia, [kat./ hiszp.]):
Marcelino Domingo, alcalde del PP de Benicarló, anuncia al seu perfil de FB q demanarà la paralització i desmantellament del #ProjecteCastor— Plataforma pel Sénia (@plataformasenia) October 1, 2013
Marcelino Domingo, przywódca Partii Ludowej (El Partido Popular, hiszp.) w Benicarló napisał na swoim profilu na Facebook, że zarządzi rozwiązanie i zlikwidowanie #Project Castor -Plataforma pel Sénia (@plataformasenia) 1 października 2013
Lluc Ulldemolins, również z Platformy Sénia, w wywiadzie z VilaWeb, popularnym katalońskim czasopismem online [kat.] wyraził niepokój, wynikający z niepewności w kwestii źródła trzęsień ziemi. Obawy nie zniknęły nawet po zapewnieniach ze strony rządu hiszpańskiego o wstrzymaniu pompowania gazu.
—Sí, l'empresa diu que ja no injecta gas, però els terratrèmols han agafat més intensitat. I això encara és més preocupant. Si sabéssim que hi ha terratrèmols perquè s'injecta gas, tindríem la causa controlada. Però si és cert que l'empresa ho ha aturat, i amb tot i això els terratrèmols continuen, és que la situació és més complicada que no ens podíem imaginar. A qui ens hem de creure? Realment preferiríem que fos l'empresa que mentís, no per donar-li la culpa, sinó perquè almenys sabríem la raó dels moviments sísmics.
— Choć firma potwierdza zaprzestanie pompowania gazu, to jednak trzęsienia ziemi przybierają na sile. I to właśnie jest najbardziej niepokojące. Gdybyśmy wiedzieli, że to właśnie pompowanie gazu powoduje drgania, wówczas przynajmniej znalibyśmy ich przyczynę i mogli im jakoś zapobiec. Natomiast, jeżeli prawdą jest, że firma zaprzestała pompować gaz, a drżenia nie ustały, wówczas sytuacja staje się bardziej skomplikowana niż sobie wyobrażaliśmy. Komu mamy wierzyć? Wolelibyśmy, aby firma skłamała, nie po to aby udowodnić im winę, ale po to abyśmy przynajmniej znali źródło obecnych ruchów sejsmicznych.
Podczas gdy oburzenie i strach wśród społeczeństwa rośnie, koncern gazowy, według niektórych relacji prasowych [hiszp.] zaczął czynić przygotowania do pozbycia się dotacji i zażądania odszkodowania. A ponieważ Ministerstwo Przemysłu poparło to przedsięwzięcie, Project Castrol ma prawo zwrócić dotację do skarbu państwa i uzyskać odszkodowanie równorzędne wartości dokonanych dotychczas inwestycji.