- Global Voices po polsku - https://pl.globalvoices.org -

Australia: Niespodziewane miejsce w Radzie Bezpieczeństwa ONZ

Kategorie: Oceania, Australia, Media obywatelskie, Polityka, Stosunki międzynarodowe, Wojny i konflikty

[Wszystkie linki w tekście odsyłają do stron w języku angielskim.]

Australia miała powód do świętowania, gdy 19 października 2012 roku została nowym niestałym członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ na okres dwóch lat. Hashtagi UN Security Council [1] i #UNSC [2] królowały na australijskim Twitterze.

James Alexander [3] niemal skacze z radości:

@shortino29 [4]: Świetna wiadomość: Australia zdobyła miejsce w Radzie Bezpieczeństwa ONZ http://ow.ly/eAWfa [5]

Stephen [6] jest wniebowzięty:

@TheAviator1992 [7]: Miejsce w #UNSC [2] kosztowało każdego Australijczyka ok. 1 dolara. O wiele taniej niż kubek kawy. Ubiliśmy świetny interes. #auspol [8]

General Assembly elects non-permanent SC members [9]

Minister Spraw Zagranicznych Australii Bob Carr przyjmuje gratulacje
Zdjęcie: UN Photo/Evan Schneider

Jednak nie wszyscy podzielają ten entuzjazm, pojawiło się też sporo gorzkich komentarzy. Na Catallaxy Files, który pretenduje do miana ‘głównego bloga libertariańskiego i centroprawicowego Australii’, Samuel J [10] wydaje się nie być do końca zadowolony z wyniku głosowania:

Niestety, Australia wygrała swoją kampanię na niestałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ, zdobywając 140 ze 193 oddanych głosów (przy czym większość 2/3 głosów to 129)

Samuel pisze z sarkazmem:

To zwycięstwo Australii musiało nastąpić z winy Tony'ego Abbotta [Lidera Opozycji]!

Dodając tę zuchwałą, niemal makiaweliczną sugestię:

Jedną z opcji, które Koalicja mogłaby rozważyć, to zapytać Kevina Rudda, czy interesowałoby go stanowisko Ambasadora Australii przy Narodach Zjednoczonych pod rządami Koalicji. Jako że ta tymczasowa pozycja byłaby dostępna od 1 stycznia 2013 roku, Rudd musiałby być gotowy na objęcie stanowiska przed tą datą. Skoro, zgodnie z Konstytucją, członek Parlamentu nie może być opłacany przez Commonwealth, Rudd musiałby zrezygnować z mandatu poselskiego.

Taka rezygnacja doprowadziłaby do wyborów uzupełniających i potencjalnie do zmiany rządu. Kevin Rudd zainicjował starania o miejsce w Radzie ONZ jeszcze przed tym, jak musiał zrezygnować [11] z funkcji Premiera na rzecz Julii Gillard. Gillard stoi teraz na czele rządu mniejszościowego [12] z bardzo marnym poparciem.

Można się natknąć na jeszcze bardziej osobliwe opinie. Andrew Puhanic, piszący na stronie Globalist Report [13], dzieli się swoją teorią spiskową:

Julia Gillard, marionetka w rękach GLOBALISTÓW, zwolenniczka podatku węglowego [14] i komunistka, po raz kolejny wyprowadziła Australię na drogę prowadzącą do rządu światowego.

Jeśli odpowiada Wam ten rodzaj sceptycyzmu, spróbujcie przebrnąć przez komentarze do postu Tory Maguire na stronie Punch: Wygraliśmy! I co powinniśmy zrobić z nagrodą? [15] Maguire nie była jedyną osobą, która nie spodziewała się zwycięstwa Australii:

Dzisiejsza poranna debata jest całkiem zabawna. Do tej pory z góry zakładaliśmy, że zostaniemy ośmieszeni przez Finów, a teraz na wyścigi szukamy uzasadnienia zwycięstwa Australii.

Zarzut, z którym nie zgadza się bardzo wielu użytkowników Twittera, to rzekome wyrzucenie pieniędzy w błoto. ManO'Steel(town) [16] głowi się nad reakcją Tony'ego Abbotta na wiadomość o zdobyciu miejsca w Radzie:

‏@berkeleyboy [17]: Tony Abbott powiedział w czwartek: “porażka w wyścigu o miejsce w Radzie Bezpieczeństwa ONZ byłaby katastrofą…”, a w piątek? “to za dużo kosztuje…” #auspol #WhiteAnt [18]

Kiera Gorden [19] także atakuje Abbotta:

‏@KieraGorden [20]: Jaką trzeba być straszną osobą, żeby odmawiać własnemu narodowi pożądanego, prestiżowego miejsca w #UNSC. Nie ma co, Abbott!

Dav [21] zastanawia się nad kwestią Iraku i Afganistanu:

‏@dav9999 [22]: Plusem człokonkostwa w Radzie Bezpieczeństwa ONZ jest to, że w końcu będziemy mieli coś do powiedzenia na temat wojen, w których walczą nasi żołnierze #auspol [8] #unsc [23] #UNSecurityCouncil [24]

Simon Bradshaw [25] przytacza podobne rozważania Oxfamu:

‏@simoncbradshaw [26]: Członkostwo w Radzie Bezpieczeństwa ONZ daje Australii możliwość lepszej ochrony ludności dotkniętej wojną – Oxfam https://www.oxfam.org.au/media/2012/10/un-security-council-win-a-chance-for-australia-to-better-protect-people-affected-by-war-oxfam/ [27] … via @Oxfamaustralia [28]

Autor piszący dla My Israel Question oraz The Blogging Revolution, Antony Loewenstein [29], wymienia to, co uważa za przewinienia Australii na arenie międzynarodowej:

‏@antloewenstein [30]: #Palestine [31] [Palestyna], #Iraq [32] [Irak], #Afghanistan [33] [Afganistan], #asylumseekers [34] [ubiegający się o azyl]. O tak, #Australia [35]NAPRAWDĘ zasługuje na miejsce w Radzie @bobjcarr [36] @JuliaGillard [37] http://www.abc.net.au/news/2012-10-19/australia-wins-seat-on-un-security-council/4321946 [38]

Joe Hildebrand [39], dziennikarz Daily Telegraph i bloger, jest jedną z tych osób, dla ktorych polityka to po prostu inny rodzaj sportu:

‏@Joe_Hildebrand [40]: Cieszę się, że Australia wygrała miejsce w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Odegraliśmy się za Puchar Świata.

Próżne starania Australii, by zostać gospodarzem Pucharu Świata 2022, kosztowały kraj 45 mln AUD [41], natomiast kampania na rzecz członkostwa w RB ONZ – 24 mln AUD.

Wielu netizenów widzi powody do zadowolenia. Laura R z optymizmem pisze na blogu 3things [42]:

To jest ekscytujący moment, nie tylko dla rządu, ale dla każdego obywatela Australii, który kiedykolwiek czuł, że powinniśmy być odrobinę bliżej sceny międzynarodowej i decyzji podejmowanych na poziomie globalnym. Oto nasza szansa.

Julia Gillard thanks DFAT staff [43]

Julia Gillard dziękuje personelowi DFAT
Zdjęcie: konto @JuliaGillard na Twitterze

Jako że dzisiaj, w czasach mediów społecznościowych, politycy nigdy nie tracą okazji, żeby się sfotografować, Premier Julia Gillard zamieściła na Twitterze zdjęcie siebie samej, dziękującej pracownikom Departamentu Spraw Zagranicznych i Handlu (DFAT):

‏@JuliaGillard [43]
Pani Premier dziękuje personelowi DFAT po tym, jak Australia zdobyła miejsce w RB ONZ na lata 2013-2014. TeamJG pic.twitter.com/HO5CE7m2 [44]

Na koniec obejrzyjcie komentarz w wersji komiksowej, zatytułowany: Wiecie, kto jeszcze zdobył miejsce w Radzie Bezpieczeństwa ONZ… [45]

…gdy wszyscy, którzy myśleli, że głosują na Austrię, uświadomią sobie co tak naprawdę się stało, może dojść do międzynarodowego incydentu.

Dwuletnia kadencja rozpoczyna się w styczniu 2013 roku.