- Global Voices po polsku - https://pl.globalvoices.org -

Rosja: Jak to zegarek Patriarchy Cyryla udał się w podróż

Kategorie: Europa Wschodnia i Środkowa, Rosja, Fotografia, Humor, Media obywatelskie, Religia, Technologia, RuNet Echo

W tym tygodniu kontrowersyjna wiadomość na temat przerobionego zdjęcia zegarka Patriarchy z oficjalnej strony Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego, która obiegła rosyjską blogosferę, przedostała się do zachodnich blogów oraz zachodnich mainstreamowych mediów.

Okres, w jakim doszło do tych zdarzeń jest szczególny z dwóch powodów: (1) Rosyjski Kościół Prawosławny jest na półmetku okresu Wielkiego Postu (a przed nim jeszcze tydzień zanim rozpoczną się obchody świąt Wielkanocnych 15 kwietnia), i (2) obecnie przechodzi proces budowania własnej post-radzieckiej tożsamości, tak jak zostało to omówione [1] w styczniowym artykule dla Global Voices zatytułowanym „Rosyjski Kościół Prawosławny wraca do polityki”.

Prowadzony w języku rosyjskim blog v_n_zb LiveJournal udostępnił [2] [ru] szczegóły zmian dokonanych na zdjęciu w artykule z 4 kwietnia:

Nikolai Pravdorub utrzymuje, że [administratorzy] oficjalnej strony Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego zmodyfikowali zdjęcie, na którym Patriarcha Moskwy i całej Rusi Cyryl został sfotografowany z wartym 30 tys. euro zegarkiem Breguet na ręce.

Po zeszłotygodniowym oświadczeniu Patriarchy Cyryla, że posiada on zegarek Breguet, ale nigdy go nie zakładał, admini oficjalnej strony Kościoła Prawosławnego patriarchia.ru spędzili ostatni weekend na przeglądaniu wszystkich fotografii zarchiwizowanych pomiędzy kwietniem i lipcem 2009.

Dokładniej mówiąc, obsługa strony usunęła wszystkie zdjęcia, które przedstawiały zegarek Breguet na nadgarstku Patriarchy.

Ponadto, jedno ze zdjęć, na których można było zobaczyć zegarek Breguet na ręce Patriarchy zostało niedbale zmodyfikowane w Photoshopie i podmienione w sekcji wiadomości archiwalnych oficjalnej strony. Na retuszowanym zdjęciu pozostało odbicie zegarka na wypolerowanym blacie stołu, a pomimo, że zdjęcie było opublikowane w 2009 roku, metadata dołączona do pliku EXIF była opatrzona datą 31 marca 2012.

Innymi słowy, posiadamy dowód na możliwie najbardziej oficjalnej stronie Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego, że Patriarcha nie tylko nosił zegarek kilkukrotnie i przez dłuższy okres czasu, ale również, jego ekipa po ostatnim publicznym oświadczeniu została poinstruowana, aby ukryć ten fakt i usunąć z oficjalnej strony Kościoła każdą fotografię, która prezentowała zegarek.

W dalszej części tego artykułu pokazany jest pewien okres, kiedy kościół był w trakcie przywracania zdjęć do ich pierwotnej formy i dlatego kilka oryginalnych odnośników wciąż nie funkcjonuje:

P.S. Szybko usunęli zmienione zdjęcia na stronie, ale stare również się nie otwierają: http://www.patriarchia.ru/db/text/684785.html. Tutaj [3] znajduje się trzecie zdjęcie, które wkrótce zostanie usunięte – na zdjęciu odbicie zegarka jest widoczne, ale sam zegarek został zretuszowany.

[4]

Zrzut ekranu z Gazeta.ru zmodyfikowanego zdjęcia ze strony Patriarchy szeroko obiegł Internet.

Około 5 kwietnia za sprawą zegarka zawrzało również w zachodnich mediach, włączając w to zachodnie mainstreamowe blogi.

Br. Stephen Smuts, ksiądz TAC z Afryki Południowej, zacytował [5] na swoim blogu artykuł [6] z The Telegraph. „Faith World” – blog z Reuters – opublikował [7] artykuł zatytułowany „Russian Orthodox apologise for photo after bloggers rap Patriarch Kirill over watch” (pl. „Rosyjski Kościół Prawosławny przeprasza za zdjęcia, po tym jak blogerzy skrytykowali Patriarchę Cyryla za zegarek”):

Rosyjski Kościół Prawosławny przeprosił w czwartek za sfałszowanie zdjęcia Patriarchy Cyryla, aby usunąć to, co blogerzy nazwali luksusowym zegarkiem kontynuując falę oskarżeń, że patriarcha prowadzi rozrzutny styl życia. […]

Kościół nie odniósł się do zegarka w oświadczeniu, ale stwierdził, że było to „nieprzyzwoite pogwałcenie naszej wewnętrznej etyki” i usunął zmodyfikowane zdjęcie z 2009 roku z oficjalnej strony, a na jego miejsce wstawiono fotografię przedstawiającą zegarek na nadgarstku patriarchy.

„Pracownicy prasowego serwisu zajmującego się obróbką zdjęć popełnili głupi błąd podczas pracy nad zdjęciami archiwalnymi”, jak stwierdzono w oświadczeniu i dodano, że zostaną oni stosownie ukarani.

W oświadczeniu czytamy: „Przepraszamy wszystkich użytkowników strony za błąd techniczny. Jedną z podstawowych zasad naszej pracy jest stanowcze odrzucenie programów do obróbki zdjęć w celu zafałszowywania fotografii.”

Blog ABC News opublikował [8] artykuł zatytułowany „Rosyjski Kościół Prawosławny przeprasza za photoshopowy wybryk” zawierający wypowiedź Arcykapłana Vsevoloda Chaplina – osoby kościoła, której nieobce są kontrowersyjne sytuacje:

„Przeprowadzone zostanie dogłębne śledztwo, które wykaże, dlaczego w tym przypadku miało miejsce obrzydliwe pogwałcenie naszego wewnętrznego kodeksu etycznego” – stwierdziła grupa prasowa patriarchy w oświadczeniu: „Winni zostaną srogo ukarani.”

[…] Serwis prasowy patriarchy odpowiedział stwierdzając, że „osoba odpowiedzialna po prostu wykazała się głupią inicjatywą, nieuzasadnioną i niezatwierdzoną przez przełożonych. Jest to zwyczajne zaniedbanie. Nie mamy nic do ukrycia, a tym bardziej nie mamy się czego wstydzić”, jak donosi Moscow News.

Moscow News podaje również, że Vsevolod Chaplin, rzecznik prasowy kościoła, powiedział na łamach rosyjskiego blogu Slon.ru: „Nie dbam o to, jaki miał zegarek; co więcej, nawet nie pamiętam, jaki zegarek jest na mojej ręce, będę musiał sprawdzić. Zwyczajnie nie interesuje mnie ta strona życia.”

Ponadto, przez rosyjską blogosferę przetoczyła się fala artykułów, które przedstawiały incydent w humorystyczny sposób:

Przeważnie pro-kremlowski blogger Fritz Morgen opublikował satyryczny artykuł [9] [ru] zatytułowany „Dziesięć argumentów w obronie Patriarchy Cyryla”:

1. Patriarcha jest reprezentantem ogromnego kraju i powinien wzbudzać szacunek.
2. Poprzez noszenie drogiego zegarka Patriarcha wyraźnie odrzuca kult olewactwa, który jak plaga pustoszy świadomość tak wielu Rosjan. […]
4. Patriarcha naucza jak radzić sobie z zazdrością, która (przeciwnie do noszenia zegarków) jest grzechem ciężkim.
5. Patriarcha nawiązuje relacje z zamożnymi i wpływowymi ludźmi, stąd powinien ubierać się na ich poziomie, żeby jego nauki o moralności były odbierane z poważaniem. […]
7. Nosząc ten zegarek i wiedząc, że zwróci on uwagę krytyków, Patriarcha zachowuje się odważnie i niezależnie, jak na osobę jego rangi przystało.
8. Z pomocą zegarka, Patriacha [sic] ustrzegł się od grzechu pychy i przypomniał, że nie jest świętoszkowacie ascetyczny, ale jest człowiekiem z krwi i kości. […]
10. Kościół myśli w perspektywie wieków. Chociaż wspomniany zegarek już teraz jest wiele wart, za 200 lat będzie wart setki razy więcej, jako historyczna pamiątka, która wywołała skandal w państwie rosyjskim.

Aktywista i blogger Alexei Navalny podchwycił tę myśl [10] na swoim koncie Twitter:

Теперь это Мастерство Фотошопа РПЦ будут вспоминать при каждом удобном случае. Навсегда прилепится

Od teraz photoshopowe mistrzostwo Kościoła Prawosławnego będzie wspominane przy każdej okazji. [Ta reputacja] wbije się w pamięć na zawsze.

Inni rosyjscy blogerzy opublikowali szydercze zdjęcia Patriarchy z jeszcze bardziej groteskowymi zmianami.

[11]

Patriarcha Cyryl na przerobionej okładce Photoshop dla Opornych (anonimowa foto-parodia, która obiegła Internet).

Blog Galludo na LiveJournal opublikował [11] wybór śmiesznych zdjęć włączając w to zdjęcie Patriarchy na okładce książki „Photoshop dla Opornych” w artykule z 5 kwietnia.

Blog Monk zamieścił podobne zdjęcie w artykule [12] [ru] ukraińskiego bloggera  z równie wnikliwym podsumowaniem zdarzeń z tego tygodnia:

Wielu słyszało najświeższe wiadomości o zegarku Patriarchy Cyryla. Kościół Prawosławny na swojej stronie wyświetlił zdjęcie ze spotkania, gdzie Patriarcha miał założony drogi zegarek. Później zdjęcie zostało bezczelnie zmodyfikowane, [ale] odbicie zegarka pozostało na stole. Blogerzy zauważyli zmiany, a oryginał udało się odzyskać. Zaskakujący jest fakt, że [inni] na Internecie zaczęli bawić się tym pomysłem.

Jednak, tajemnicą pozostaje cel, dla którego [Kościół] udaje ascetyczny styl życia. Koniec końców, wszyscy wierzący dalej będą wierzyć, a Ci, którzy nie wierzą wciąż nie będą go [Kościoła] respektować.