Aktualna francuska kampania prezydencka, naznaczona przez kryzys ekonomiczny, bezrobocie i wykluczenie imigrantów, dała wyborcom niewiele okazji do śmiechu. Jednak 22. kwietnia 2012 roku, gdy Francuzi spośród dziesięciu kandydatów wybierali dwóch ‘finalistów’, wreszcie mogli dać upust fantazji i poczuciu humoru na Twitterze, dzięki hashtagowi #RadioLondres [1] [fr].
Francuskie prawo wyborcze przewiduje grzywnę w wysokości 75 000 euro w przypadku upowszechniania wyników z biur wyborczych przed ich oficjalnym ogłoszeniem o godzinie 20 w Paryżu. Tego dnia wyznaczono także dziesięciu oficjalnych “cenzorów”, którzy mieli za zadanie śledzić sieć i wymuszać respektowanie zakazu, podczas gdy w krajach sąsiednich, jak Szwajcaria czy Belgia, można bez ograniczeń komunikować wstępne wyniki wyborów…
Zakaz przyczynił się do stworzenia na francuskim Twitterze przekornego hashtagu: #RadioLondres [1].
Internauci mieli ubaw po pachy, tweetując przecieki poufnych informacji lub zmyślone wyniki poprzez zaszyfrowane wiadomości i zagadki, jak za czasów codziennych audycji radia francuskiego Ruchu Oporu [3] [fr], używanego do koordynowania z Londynu sabotaży i tajnych operacji podczas II wojny światowej.
18. kwietnia, Guillaume jako jeden z pierwszych zdefiniował na Twitterze zasady tej gry [4]:
@Guillaumechampaud [4]: Stworzymy specjalny szyfr. “Flan [rodzaj deseru- przyp.tłum.] jest w piekarniku” będzie oznaczało, że Hollande przeszedł do drugiej tury. “Pomidor jest dojrzały”, czyli przeszedł Mélenchon.
Niedługo potem pojawił się tajemniczy tweet, bardzo szybko rozpowszechniony:
@xfrison [5]: Wkładki do butów są już pudełkach. Powtarzam, wkładki do butów są już pudełkach. #radiolondres
Kandydat socjalistów, François Hollande [6], często kojarzony jest z serami, rowerem wodnym (w związku z sarkastycznym komentarzem innego kandydata, Jean-Luca Mélenchona, a propos kampanii Hollande'a), lub popularnym deserem Flanby.
Marine le Pen [7], kandydatka radykalnej prawicy, może być rozpoznana pod hasłem “Płomień” (logo jej partii) lub poprzez aluzje do Bretanii (skąd pochodzi jej rodzina) i do ryb.
Jean-Luc Mélenchon [8], kandydat Frontu Lewicy, ma bardzo “czerwone” kryptonimy, takie jak “wiśnia” czy “rudzik”.
Gabriel wspiera swojego kandydata na Twitterze:
@Gabriel_Hussy [9]: #radiolondres Rower wodny płynie w górę rzeki, powtarzam, rower wodny płynie w górę rzeki …
@Borislaffargue [10]: #RadioLondres Czas na apéritif! Malibu Orange (29%/vol), Kir Royal (21%/vol), Beaujolais (18%/vol), Schnaps (16%/vol), Jurançon (8%)
@FredericHelbert [11]: Pod palmami kokosowymi, czyli w dalekiej Francji, temperatura osiąga 30 do 40 stopni na termometrze Holandii.#RadioLondres
Zineb udziela porad kulinarnych:
@Zineb_borja [12]: #RadioLondres Moi sąsiedzi lubiący frytki powiedzieli mi, że ser jest najlepszy przed gulaszem.
Cyril dzieli się informacjami prosto z szafki z butami:
@Cestsidoux [13] Karzeł ma wciąż rozmiar buta 26. Powtarzam, karzeł ma wciąż rozmiar buta 26.
Rafik zastanawia się nad szansami Hollande'a w drugiej turze, odbywającej się 6. maja, od kiedy przyjrzał się temu pojemnikowi Flanby (na zdjęciu) :
@RafikSmati [14]: Flanby, data przydatności do spożycia: 05/05
Olivier niemal martwi się szaloną popularnością tego hashtagu na Twitterze:
@Luisetti [15]: Twitter się przegrzewa, hashtag #radiolondres wytwarza 62000 tweetów na minutę, dzielonych przez 18600000 fanów!
Natomiast Jibinho współczuje oficjalnym “cenzorom”:
@Jibinho [16] Wyrazy współczucia dla 10-ciu cenzorów mających śledzić sieć do godziny 20-tej. #radiolondres