Ten artykuł jest częścią relacji specjalnych z Protesty w Egipcie 2011.
Ostrzeżenie: poniższe materiały wideo zawierają drastyczne sceny.
Egipskie władze zdecydowały się 2 lutego na przywrócenie Internetu, pięć dni po niemal kompletnym wyłączeniu usługi. W tym czasie rząd podjął zdecydowane kroki przeciwko dziennikarzom i międzynarodowym mediom, co również wpłynęło na zakłócenie komunikacji komórkowej i nadawania sygnału drogą satelitarną. Mogło to kosztować kraj w sumie dziesiątki milionów dolarów [ang.]. W czasie blokady aktywiści skutecznie obchodzili cenzurę i wrzucili do Internetu godziny materiałów wideo, tym samym zapełniając lukę wywołaną przez wyłączenie mediów.
Niektóre treści nie były niezależnie weryfikowane, ale pokazują one przemoc, która miała miejsce „na boku rewolucji”- z dala od pokojowych scen wśród normalnego ruchu w śródmieściu Kairu i pustych ulic, które były pokazywane przez państwową telewizję w czasie blokady innych mediów.
Pierwsze nagranie z ulic Kairu pokazuje zacięta walkę o most Kasr Al Nile, która miała miejsce pierwszego dnia zakazu. Złowrogi wzorzec wychodzi na światło dzienne: Zwyczajna przemoc, w tym rozjeżdżanie nieuzbrojonych demonstrantów samochodami policyjnych oddziałów prewencji, dzięki której reżim Hosni Mubaraka chce skonfrontować prodemokratycznych obywateli biorących udział w protestach. Poniższa kompilacja materiałów wideo stworzona przez Storyful pokazuje opisywaną scenę:
http://www.youtube.com/watch?v=o7d8HGDEGpU
W nagraniu umieszczonym przez BlackDeadex, widzimy jak w czasie kompletnego zamieszania jeden z protestujących zostaje rozjechany przez wóz strażacki, gdy demonstrujący rzucają kamieniami w policję:
Podobny przypadek widać na filmie zarejestrowanym przez Omara Rashida. W chaosie, kierowca (prawdopodobnie w samochodzie dyplomatycznym) panikuje i wjeżdża w tłum:
W tym filmie, łatwy do rozpoznania wóz egipskiej policji wjeżdża w pokojowo idący tłum (opublikowany przez engai):
Ten artykuł jest częścią relacji specjalnych z Protesty w Egipcie 2011.