music texture by karenthephotog CC-By

W Jak to zrobiliśmy wyjaśnia on nie tylko proces ostaniej iteracji projektu, ale również wcześniejsze doświadczenia w zgodności wirtualnego chóru. Za pierwszym razem poprosił śpiewaków, żeby kupili określony utwór muzyczny i po prostu śpiewali razem z nagraniem a capella (bez akompaniamentu). Scott Haines, którego spotkał wcześniej tylko raz, zgłosił się na ochotnika do edycji utworu. Tutaj możecie zobaczyć efekt:

Zachwycony wynikiem, postanowił powtórzyć nagranie, ale, tym razem, tworząc jeszcze bardziej rzeczywiste doświadczenie chóralne:

Tak więc tym razem, stworzyłem własny utwór dyrygencki, nagrywając go w całkowitej ciszy, słysząc muzykę tylko w mojej głowie. Potem, oglądając wideo, dograłem akompaniament na pianinie do mojego utworu dyrygenckiego… Następnie zaoferowałem nuty do pobrania za darmo. Gdy śpiewacy zaczęli zamieszczać swoje indywidualne nagrania, ja wzywałem do ‘przesłuchań’ do solo sopranowego.

Następne wideo pokazuje instrukcje, które Eric Whitacre zamieścił dla wszystkich uczestników. Zawiera ono zalecenia jak wykonać utwór, wyjaśnienie dynamiki nagrania i nagranie dyrygenckie, gdzie on dyryguje chórem:

128 osób, reprezentującyh 12 różnych krajów, włączając Argetynę, Nową Zelandię, Filipiny, Singapur i Hiszpanię, przesłało, do wirtulanego chóru, 243 nagrania, które składają się na utwór chóralny Lux Aurumque, który po raz kolejny pomógł wyprodukować Scott Haines.

To napisał Pan Whitacre o gotowym produkcie:

Gdy po raz pierwszy zobaczyłem gotowe wideo, łzy stanęły mi w oczach. Intymność wszystkich twarzy, dźwięki śpiewu, oczywisty poetycki symbolizm naszego wpólnego człowieczeństwa i naszej potrzeby połączenia; to wszystko całkowicie przepełniło moje serce. I trzeba przyznać, że piękno tego wideo jest zasługą Scottie Haines’a, który spędził niezliczone godziny edytując i wygładzając wideo. (tak na marginesie, Scottie i ja nigdy się nie poznaliśmy, spotkaliśmy się tylko raz w ‘prawdziwym świecie’, w przeciwieństwie do 99% członków Wirtualnego Chóru, których nigdy nie ‘spotkałem’)

Miejmy nadzieję, że Wirtualny Chór będzie nadal rósł w siłę!