Boa Senior, ostatnia osoba władająca starożytnym językiem Bo, zmarła [en] w lutym 2010. Do ostatnich chwil mieszkała na ojczystych Andamanach. Jest to żywe potwierdzenie zeszłorocznego raportu opublikowanego przez UNESCO mówiącego, że 2 500 języków jest zagrożonych wymarciem.
Wideo: Boa Senior śpiewa w języku Bo, via Survival International
Sara Dune opublikowała informację na ten temat na swoim blogu True to Words [en] poświęconym „zgłębianiu języka i pisma” dodając, że języki, które niegdyś wymarły niedawno odżyły na nowo:
W 1992 prominentny lingwista ze Stanów Zjednoczonych przepowiedział, że 90% języków świata przestanie istnieć do 2100. Jeden z tych języków zmarł w zeszłym miesiącu, wraz ze śmiercią 85-cio letniej Boa Sr. Była ostatnią osobą władającą językiem Bo, który, mając 70 000 lat, był jednym z najstarszych języków świata.
[..]
Języki mogą zostać uratowane w ostatniej chwili, a nawet, gdy już wymarły, jeśli tylko istnieje silna wola oraz, co najważniejsze, wystarczająco dużo zostało napisane w tych językach. Na początku XIX w. hebrajski był martwym językiem. Istniał jako język naukowy pisany, ale w żaden sposób nie można było mieć pewności jak wymawiano słowa. Upór i wola izraelskich Żydów przywróciła ten język do codziennego użytku. Odżyły także Walijski, w Wielkiej Brytanii oraz Maori w Nowej Zelandii.
Transubstantiation [en], blog określający swoje zadanie jako próbę „zrozumienia dziedzictwa Wieży Babel” proponuje udokumentowanie wymierających języków:
Jeśli jesteśmy w stanie zachować życie języków, z całych sił, zróbmy to. Czasem jednak nie ma takiej możliwości, a wówczas naszym najważniejszym zadaniem jako językoznawców jest analiza, opis i dokumentacja; opisujmy wymierające języki tak, byśmy mogli wykorzystać naszą wiedzę w dalszych badaniach dotyczących ogólnego zrozumienia człowieczeństwa.
Madhu Baganiar, członek lokalnej społeczności Oraon (Kurukh) wypowiada się na temat końca języka Bo, który nastąpił wraz ze śmiercią Boa:
Każdy język ma swoją wyjątkową historię, kulturę, styl. Kiedy umiera język, gigantyczny magazyn wiedzy związanej z tym językiem również ginie. Dzisiaj żywy język plemienia „Bo” zmarł. Więcej języków plemiennych w Indiach wymrze nazajutrz. Istnieje tysiące powodów, przez które języki plemienne zostaną zabite…
The Poor Mouth Blogger mieszkający w Irlandii opłakuje utratę Bo pisząc:
Języki przychodzą i odchodzą – na wyspach brytyjskich zauważamy ślady kilku wymarłych języków (Yola, Norn, Cymbric itd.) – ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że kiedy one umierają, tracimy coś istotnego z bogactwa, kociołka, który składa się na ludzkość. Odejście Boa osłabia nas wszystkich.