- Global Voices po polsku - https://pl.globalvoices.org -

Maroko: Należę do 9%!

Kategorie: Aktywizm cyfrowy, Media i dziennikarstwo, Media obywatelskie, Prawa człowieka, Protesty, Wolność słowa

Rząd marokański podjął w sierpniu decyzję o wycofaniu z obiegu dwóch wydawnictw, Telquel [1]oraz Nichan. [2] Wywołało to burzę wśród marokańskich bloggerów, szczególnie, że obie z wymienionych gazet miały wkrótce podać wyniki przeprowadzonej we współpracy z francuskim Le Monde [3], sondy, w której markańczycy oceniali 10 lat rzadów swojego monarchy. Miał byc to pierwszy publiczny sondaż badający poparcie obywateli dla króla, którego wyniki, zdaniem właściciela obu gazet, Ahmeda Reda Benchemsi [4] [Fr], wskazywały, “że 91% badanych Marokańczyków ocenia rządy króla Mohammeda VI dobrze lub bardzo dobrze”. (Żródło: AFP [5]). Marokańskie władze, mimo wszystko jednak, nie mają zamiaru pozwolić na ujawnienie wyników sondażu, ponieważ, jak to ujął rzecznik rządu Khalid Naciri “marokańskia monarchia nie może by obiekten dyskusji, nawet jeśli jest to tylko sondaż”.

Marokańscy mikrobloggerzy szybko wyrazili swoje opinie, zazwyczaj negatywne, na takie stanowisko rządu

9pctwittergroup

9pcmaroc2

- annouss: Zorganizujmy ruch 9%…Zmieńcie zdjęcia w profilu. Przyłączcie się do 9%.

Wydaje się, że wzrasta na sieci liczba zwolenników takiego “ruchu” zainspirowanych zaprojektowanym przez Anasa Alaoui [6] in logiem “Należę do 9%”. Hasło to odnosi się do tej “mniejszości” Marokańczyków, którzy, zgodnie z nieudostępnionymi wynikami sondażu, negatywnie ocenili pierwsze dzisięciolecie rządów Mohammeda VI. Na Twitterze mikrobloggerzy szybko powołali do życia stronę #9pcMaroc [7] adaptując hasło “Należę do 9%” jako znak prostestu przeciwko wycofaniu obu magazynów. Bloggerzy podobno pracują też nad stroną na Facebooku.

I Am a 9%

I Am a 9%

Mehdi, blogger z Satwikera [8]wrzucił linka do wywiadu z właścicielem obu magazynów, który ukazał się na antenie francuskiego kanału France 24 [9], Dziennikarz z niedowierzaniem wypowiada się o całej sytuacji twierdząc, że gazety nie popełniły żadnego wykroczenia, ani też nie posunęły się za daleko.

Fatima (La Marocaine) bloggerka z ubolewa [10][Fr] nad cenzurą::

A l’ère des nouvelles technologies, il faudra que nos dignitaires se rendent à l’évidence que ce genre d’action revient à chercher à cacher le soleil par la paume de la main. Sans oublier que l’info a déjà fait le tour du monde. Comme on dit chez nous » kaye fye9o l’7m9 bederribe l’7jerre» !!! Ce qui aurait pu passer pour une info banale devient une affaire.

Żyjemy w erze nowych technologii i nasi dygnitarze muszą zrozumieć, że takie akcje zapobiegawcze to jak próby usunięcia słońca przez zakrywanie go ręką. No i informacje o sytuacji już rozniosły się po całym świecie […] To, co byłoby zwykłą ciekawostką dla mieszkańców Maroka przerodziło się w aferę.

Ibn Kafka [11] [Fr] tak podsumowuje sprawę:

Pour résumer: il existe au Maroc une autorité constitutionnelle ayant une suprématie tant sur l’exécutif qu’indirectement sur le législatif et le judiciaire, dont les actes juridiques ne peuvent en aucun [cas] être attaqués devant les tribunaux marocains, et qui assure la commanderie des croyants (musulmans), et dont le bilan ne peut faire l’objet d’une appréciation publique.

Podsumowując, marokańska władza konstutucyjna stoi ponad władzą wykonawczą, pośrednio też legislacyjną oraz sądową. Jej decyzje nie mogą zostać legalnie zakwestionowane czy podane do marokańskiego sądu, który to przyjął rolę przywódcy wierzących (czyli Muzułmanów) oraz którego archiwa nie są dostępne dla publiki.

Istnieje przekonanie, że Le Monde opublikuje wyniki sondażu w następy wtorek, ale władze Maroka jasno [5]dały do zrozumienia, że “Jeśli Le Monde opublikuje wyniki tego sondażu, to gazeta nie będzie mogłą być sprzedawana w Makoro. Musimy być konsekwentni.”.

Zarówno Nichane jak i Telguel zostały zawieszone w 2007r., kiedy to odautorskie wstępy we francuskim i arabskim uznane zostały za “godzące w świętą osobę króla”. Benchemski, autor tych artykułów, wciąż jeszcze jest za nie sądzony.